Krzyki na Jasnej Górze, Nawrocki na mównicy. Wymowny komentarz jezuity

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki w sobotę brał udział w Pielgrzymce Kibiców na Jasną Górę. Kiedy wszedł na mównicę, uczestnicy spotkania zaczęli skandować: "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". "Czy naprawdę nie ma odpowiedniejszych miejsc na spotkania drących się kibiców z politykami?" - skomentował na portalu X jezuita o. Grzegorz Kramer.

Karol Nawrocki z uśmiechem na twarzy słuchał skandowania kibiców na Jasnej Górze
Karol Nawrocki z uśmiechem na twarzy słuchał skandowania kibiców na Jasnej Górze
Źródło zdjęć: © PAP, X
oprac. PAB

Prezes IPN oraz kandydat popierany przez PiS na prezydenta Polski wziął udział w XVII Patriotycznej Pielgrzymce Kibiców na Jasną Górę. Pielgrzymka zgromadziła kibiców z całej Polski, którzy przywieźli ze sobą szaliki i inne elementy klubowych barw.

Po uroczystym nabożeństwie, w sali o. Kordeckiego, odbyło spotkanie z Karolem Nawrockim. I to właśnie w trakcie tej części spotkania doszło do sytuacji, która wzbudziła dużo emocji w mediach społecznościowych.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Śmiertelne potrącenie 14-latka. Kwiaty i znicze w miejscu wypadku na warszawskiej Woli

W chwili, kiedy Karol Nawrocki wchodził na mównicę, uczestnicy spotkania zaczęli skandować: "Raz sierpem, raz młotem, czerwoną hołotę". To słowa, które są często wykrzykiwane przez środowiska skrajnie prawicowe, np. podczas Marszu Niepodległości. Wątpliwości komentatorów budzi otoczenie, w jakim wykrzykiwano hasło.

"Kolejny raz, gdy myślę o Jasnej Górze, jest mi smutno. Czy naprawdę nie ma odpowiedniejszych miejsc na spotkania drących się kibiców z politykami?" - napisał jezuita o. Grzegorz Kramer.

"To takie treści powinno słyszeć dziecko w kościele? Do tego kościoła i tych księży powinno chodzić do spowiedzi? Takiego prezydenta chcemy?" - pytała jedna z użytkowniczek portalu X, która udostępniła fragment nagrania z Karolem Nawrockim.

"Tu wszystko jest zaprzeczeniem świata, który trzymał się fundamentalnych wartości: Kościoła, który jest dla wszystkich; chrześcijaństwa, które głosi szacunek dla każdego; polityki, która zatrzymuje się przed drzwiami świątyni. Katolicyzm służy prawicy jako pałka" - skomentował sytuację wiceprezydent Katowic Jarosław Makowski z PO.

"Jasna Góra wolna od polityki. To już niestety tylko utopia" - napisał na portalu X student Mateusz Pluta.

"To skandal. Na ścianie Matka Boska, a z mikrofonu nienawiść słychać" - skomentowała Urszula Pańka, radna PO ze Szczecina.

Karol Nawrocki, słuchając wspomnianych słów, rzeczywiście stał na tle obrazu Matki Boskiej, a towarzyszył mu 11-letni chłopiec.

Jak relacjonował na portalu X wicewojewoda śląski Artur Warzocha, podczas spotkania chłopiec zadał pytanie Nawrockiemu: "Czy jak pan zostanie prezydentem, to nie dopuści pan do wprowadzenia lewackiej ideologii w szkołach?" - miał zapytać 11-latek. "Tak Xavier, nigdy do tego nie dopuszczę" - miał odpowiedzieć Nawrocki.

"Mocno bym się zaniepokoił, gdyby mój 11-letni syn wyskoczył z takim pytaniem. Sobą bym się zaniepokoił w pierwszej kolejności" - skomentował dziennikarz Krzysztof Stanowski.

"Obawiam się, że rodzic to dziecko z tym pytaniem wysłał" - napisała publicystka Katarzyna Sadło, znana w sieci jako "Kataryna".

Organizatorem corocznych spotkań kibiców jest salezjanin, ks. dr Jarosław Wąsowicz, historyk i archiwista, kibic Lechii Gdańsk.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
karol nawrockijasna górapielgrzymka
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (288)