W niedzielę w Bułgarii wybory do PE
W niedzielę w Bułgarii, będącej od 1 stycznia
członkiem UE, odbędą się pierwsze bezpośrednie wybory do
Parlamentu Europejskiego (PE). Wybranych ma zostać 18
eurodeputowanych.
18.05.2007 | aktual.: 18.05.2007 12:51
Faworytem wyborów jest Bułgarska Partia Socjalistyczna (BSP) - główna siła polityczna w koalicji rządzącej. Sondaże sprzed dwóch- trzech tygodni dawały jej około 8-procentową przewagę nad głównym rywalem, powołaną w grudniu 2006 roku, populistyczną partią mera Sofii Bojko Borysowa - Obywatele na rzecz Europejskiego Rozwoju Bułgarii (GERB).
Ostatnio jednak ta przewaga zmalała, głównie pod wpływem głośnych skandali korupcyjnych z udziałem lewicy.
Według większości sondaży, lewica i GERB mają szansę na 5-6 mandatów, turecki Ruch na rzecz Praw i Swobód (DPS, inny członek rządzącej koalicji) - 3-4, nacjonalistyczna partia Ataka - 2-3, a centroprawicowy Związek Sił Demokratycznych (SDS) - 1. Pozostałe partie mają niewielkie szanse na wprowadzenie swych członków do PE.
Po raz pierwszy wprowadzono ograniczenia dla obywateli bułgarskich mieszkających za granicą. Żeby głosować, powinni oni przez co najmniej dwa miesiące przed wyborami mieszkać w Bułgarii lub innym kraju UE.
Prawo to uderza głównie w mieszkających w Turcji bułgarskich Turków, wygnanych w latach 80. przez ówczesny reżim komunistyczny. Według danych Centralnej Komisji Wyborczej, z tego powodu nie zagłosuje ok. 365 tys. obywateli, w tym 180 tys. zamieszkałych na stałe w Turcji.
Obecnie Bułgaria ma 18 swych przedstawicieli w PE. Są to parlamentarzyści wybrani przez Zgromadzenie Narodowe.
Wybory do Parlamentu Europejskiego są ważnym testem przed zaplanowanymi na jesień wyborami samorządowymi w Bułgarii.
Ewgenia Manołowa