W Neapolu 40 tys. ton śmieci na ulicach
Około 40 tys. ton śmieci leży na ulicach Neapolu - informują włoskie media podkreślając, że sytuacja jest coraz bardziej dramatyczna.
Nie ustają protesty mieszkańców przeciwko gnębiącemu cały region
kryzysowi śmieciowemu. Równocześnie mieszkańcy sprzeciwiają się
tworzeniu nowych składowisk odpadków.
Galeria
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/neapol-utonal-w-smieciach-6038675233256065g )[
]( http://wiadomosci.wp.pl/neapol-utonal-w-smieciach-6038675233256065g )
Neapol utonął w śmieciach
Eksperci ostrzegają przed zagrożeniem sanitarnym w związku ze wzrostem temperatur. Specjalny rządowy komisarz do spraw kryzysu w Kampanii podejmuje wszelkie wysiłki, by doprowadzić do poprawy sytuacji, ale śmieci wciąż przybywa.
Każdego dnia w miejscach ich składowania na ulicach wybucha kilkadziesiąt pożarów. Wiele z nich to rezultat podpaleń.
Ponieważ protesty miejscowej ludności uniemożliwiają zakładanie nowych wysypisk, władze mają coraz większe problemy z wyznaczeniem nowych terenów w tym celu.
Wcześniej ostrzegano, że sytuacja może wymknąć się spod kontroli na początku lipca, gdyż wtedy skończy się miejsce na wszystkich wysypiskach i jednocześnie wygaśnie kontrakt z Niemcami, dokąd w celu utylizacji wysłano w ciągu ostatnich miesięcy tysiące ton odpadków.
We wtorkowym expose nowy premier Włoch Silvio Berlusconi powiedział, że "skandal ze śmieciami musi się skończyć i skończy się".
Sylwia Wysocka