Minister powiedział, że pełnomocnik "będzie koordynował wszelkie działania dotyczące misji naszego kontyngentu w Afganistanie". - Będzie także monitorował to, co w różnych komórkach MON, w Sztabie Generalnym Wojska Polskiego, Dowództwie Operacyjnym Sił Zbrojnych, krótko mówiąc w całym wojsku, w tej sprawie się dzieje - powiedział Klich.
W Afganistanie jest obecnie ok. 2 tys. polskich żołnierzy. Kilkanaście dni temu - po kontrowersjach wokół wypowiedzi o biurokracji w MON, która utrudnia zakupy sprzętu dla żołnierzy na misji - z armii odszedł Dowódca Wojsk Lądowych gen. Waldemar Skrzypczak.
Kadencja dowódcy upływała na początku października. Klich zapowiadał w przeszłości, że będzie popierał jego kandydaturę na kolejną. Teraz wśród następców gen. Skrzypczaka wymieniany jest m.in. gen. Tadeusz Buk.
Szef MON pytany, czy nowy dowódca zostanie powołany jeszcze przed przypadającym 12 września świętem wojsk lądowych powiedział, że "stara się w tej sprawie nie wypowiadać, bo to suwerenna decyzja pana prezydenta". - Dotychczasowe sygnały z pałacu prezydenckiego są pozytywne. Z panem ministrem Aleksandrem Szczygłą uzgodniliśmy sposób postępowania, który ma doprowadzić do wyłonienia dobrego dowódcy wojsk lądowych - dodał Klich.
