W momencie lądowania papieża, posadzono "papieski" dąb
Dokładnie w momencie lądowania samolotu z papieżem Benedyktem XVI w Warszawie, łódzcy leśnicy zasadzili przed swoją siedzibą w Łodzi "Dąb Jana Pawła II". Miejsce, w którym posadzono drzewko, pobłogosławił kapelan leśników ks. Marek Izydorczyk. Odśpiewano też ulubioną pieśń Jana Pawła II - "Barkę".
Żołędzie, z których wyrosła sadzonka, zebrane były z najstarszego, 700-letniego dębu "Chrobry". Poświęcone zostały w kwietniu 2004 r. podczas pielgrzymki leśników do Watykanu. Jak przypomniał ks. Izydorczyk, "Chrobry" przetrwał wiele wieków. Jest zarazem symbolem siły, potęgi. Nie dał się złamać przez tyle pokoleń.
Leśnicy twierdzą, że posadzenie sadzonki dębu w momencie rozpoczęcia pielgrzymki Benedykta XVI, ma wymiar symboliczny - łączy "Pamięć" z "Nadzieją". Drzewo ma im przypominać przykład życia Jana Pawła II i kierować uwagę na przesłania Benedykta XVI. Ma im też wskazywać, jak mają żyć, jak pracować.
Zapewnili, że posadzone przez nich drzewo stanowić będzie wyjątkową pamiątkę na całe lata. Będą się też nim pieczołowicie opiekować. Ogrodzimy palikami, tak by nikt temu drzewku krzywdy nie zrobił - mówili.
"Dęby papieskie" sadzone są w całym regionie łódzkim. Niektóre z nadleśnictw już je posadziły, niektóre będą sadzone dopiero jesienią. Pierwsze "Dęby papieskie" posadzone zostały drugiego kwietnia tego roku - w rocznicę śmierci Jana Pawła II.