WAŻNE
TERAZ

Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania

W metrze bez zmian

Mijają dwa lata od wypadku Filipa Zagończyka

Obraz

/ 72 lata minęły, a metro wciąż grozi śmiercią - zdjęcia

Obraz
© PAP

Dwa lata temu w warszawskim metrze niewidomy Filip Zagończyk nie wyczuł krawędzie peronu i wpadł na tory prosto pod nadjeżdżający pociąg. Mężczyzna wiele dni walczył o życie w szpitalu, a ostatecznie konieczna była amputacja nogi.

Przedstawiciele środowisk osób niewidomych i niepełnosprawnych zorganizował w metrze konferencję, na której wskazano, że mimo deklaracji władz stolicy, metra i resortu infrastruktury dotąd nie ma tzw. guzków, sygnalizujących krawędź peronu na stacjach.

- Decydenci ignorują i lekceważą prawa osób niewidomych - podkreśliła dyrektor Polskiego Związku Niewidomych Małgorzata Pacholec.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

Filip Zagończyk mówił, że większość osób niepełnosprawnych nie może korzystać z metra. - Niewidomi boją się, a osoby na wózkach nie mogą wjechać do pociągu"- wyjaśnił.

Zwrócił uwagę, że w miastach europejskich istnieją rozwiązania ułatwiające korzystanie z komunikacji osobom z niepełnosprawnością, takie jak szklane szyby odgradzające peron od torów, które otwierają się dopiero, gdy przyjeżdża pociąg, standardem - według niego - jest usługa asystenta, który towarzyszy osobie z niepełnosprawnością podczas podróży, czy wypukłe pasy przed krawędzią peronów.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

- Chcemy dowiedzieć się, dlaczego tak długo trwa wprowadzenie zmian w polskim prawie, które będą gwarancją właściwego oznaczania krawędzi peronów dla osób niewidomych i słabowidzących - apelowali organizatorzy konferencji.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

Rzecznik prasowy warszawskiego metra Krzysztof Malawko odpowiedział im, że również władzom metra zależy na bezpieczeństwie osób z niepełnosprawnością. - Dążymy do tego, aby pojawiły się zabezpieczenia - zapewniał.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

Poinformował, że projekt rozporządzenia, które zakłada m.in. konieczność umieszczanie wypukłych guzków wzdłuż peronu został 24 sierpnia br. przesłany do Ministerstwa Infrastruktury. Dodał jednak, że nie wie, na jakim etapie prac w tym zakresie jest MI. Powiedział, że rozwiązania zapisane w rozporządzeniu były konsultowane z organizacjami społecznymi.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

Poinformował także, że perony drugiej linii metra mają być budowane już zgodnie z tym rozporządzeniem. Dodał, że funkcjonująca linia metra będzie musiała w ciągu pięciu lat zostać dostosowana do zapisów rozporządzenia.

/ 7Dwa lata i ciągle nic

Obraz
© PAP

Na razie na stacjach metra pojawiły się ostrzegawcze taśmy, które naklejono na przezroczystych ścianach.

Wybrane dla Ciebie

Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Upadł rząd we Francji. Nie uzyskał wotum zaufania
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Niebezpieczna pogoda. Burze i silne opady deszczu
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Skandal w Trybunale Stanu. Ministerstwo Sprawiedliwości reaguje
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Działo się w poniedziałek. Oto najważniejsze wydarzenia [SKRÓT DNIA]
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Jesienne połączenie partii. PO zmieni szyld?
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Wrocławskie ZOO ostrzega. "Chcemy Was uczulić"
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Eurowizja 2026. Hiszpania grozi bojkotem
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Nepalska armia wzmacnia flotę. Dwa nowe samoloty przyleciały z Polski
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Tragiczny wypadek w Chojnicach. Zablokowana DK22
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Publiczne wysłuchanie kandydatów na prezesa NIK. Hołownia o historycznym kroku
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Kandydat na prezesa NIK: "Potrzebne systemowe zmiany"
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju
Rosyjski opozycjonista bez obywatelstwa. Nie może wrócić do kraju