W majowy weekend na drogach zginęły 54 osoby

54 osoby zginęły, 877 zostało rannych w 631
wypadkach - to bilans długiego weekendu majowego na polskich
drogach. Policja zatrzymała też 2513 pijanych kierowców.

Jak powiedział rzecznik komendanta głównego policji Mariusz Sokołowski, dane te są podobne do danych z ubiegłego roku. Te okresy trudno jest jednak porównywać. Ubiegłoroczny weekend majowy liczył w sumie 10 dni - zaznaczył. Zwrócił także uwagę na to, że w miniony weekend zatrzymano - mimo policyjnych apeli - dużą liczbę nietrzeźwych kierowców.

Największy ruch był na drogach w środę - gdy wiele osób zdecydowało się na wyjazdy, i w niedzielę, gdy wielu Polaków wracało z wypoczynku.

Szczególnie w niedzielę widoczne były utrudnienia na drogach dojazdowych do miast i wyjazdowych z miejscowości turystycznych. Mimo że policjanci byli w newralgicznych miejscach - tworzyły się korki. Tak było m.in. na popularnej "zakopiance" - zaznaczył Sokołowski.

Jak dodał wpływ na to miała zarówno liczba wracających osób jak i m.in. remonty na drogach oraz pogoda.

Generalnie przez cały długi weekend na trasach krajowych a także wyjazdowych i dojazdowych do miast więcej było policyjnych patroli. W sumie nad bezpieczeństwem podróżujących czuwało ponad 10 tys. policjantów.

Funkcjonariusze kontrolowali przede wszystkim prędkość z jaką jechali kierowcy zarówno przy użyciu ręcznych mierników (zwanych suszarkami), fotoradarów, jak również kontroli kaskadowych (kilka punktów kontrolnych w niewielkiej odległości od siebie). Policja korzystała też, jak w każdy taki weekend, z wideorejestratorów zainstalowanych w oznakowanych i nieoznakowanych radiowozach, wspieranych przez policyjne śmigłowce.

Kontrolowano także czy kierowcy nie jeżdżą pod wpływem alkoholu lub narkotyków, a także czy oni i pasażerowie mają zapięte pasy oraz jak przewożą najmłodszych.

Wybrane dla Ciebie

Wybuch w fabryce amunicji. Zdjęcia satelitarne pokazują zniszczenia
Wybuch w fabryce amunicji. Zdjęcia satelitarne pokazują zniszczenia
Chiny odpowiadają Trumpowi. "Podwójne standardy"
Chiny odpowiadają Trumpowi. "Podwójne standardy"
Billboardy zamiast Tindera. Tak postanowiła szukać męża
Billboardy zamiast Tindera. Tak postanowiła szukać męża
Katastrofa helikoptera w Kalifornii. Szokujące nagrania
Katastrofa helikoptera w Kalifornii. Szokujące nagrania
Ukraiński scenariusz? Pieskow grozi Mołdawii
Ukraiński scenariusz? Pieskow grozi Mołdawii
Pogoda na Wszystkich Świętych. Prognozy nie napawają optymizmem
Pogoda na Wszystkich Świętych. Prognozy nie napawają optymizmem
Trump usłyszał "nie". Sąd nie miał wątpliwości
Trump usłyszał "nie". Sąd nie miał wątpliwości
Arktyczne przymrozki w Polsce. Kiepskie informacje dla Polaków
Arktyczne przymrozki w Polsce. Kiepskie informacje dla Polaków
Rosyjskie manewry przy granicy z NATO. Bombardowania celów naziemnych
Rosyjskie manewry przy granicy z NATO. Bombardowania celów naziemnych
Kogo powoła armia w kwalifikacji wojskowej? Konkretne zawody na liście
Kogo powoła armia w kwalifikacji wojskowej? Konkretne zawody na liście
USA: wybuch w fabryce amunicji. 16 ofiar śmiertelnych, 2 ocalałych
USA: wybuch w fabryce amunicji. 16 ofiar śmiertelnych, 2 ocalałych
Strzelanina w Niemczech. Trzy osoby ranne w centrum miasta
Strzelanina w Niemczech. Trzy osoby ranne w centrum miasta