W lesie koło Chojna odnaleziono zwłoki mężczyzny, który zaginął kilka dni temu
• W niedzielę osoba spacerująca po lesie w okolicach Chojna odkryła zwłoki mężczyzny
• Okazało się, że to ciało 61-latka, który zaginął 6 lipca
W niedzielę, 10 lipca, jeden ze spacerowiczów w trakcie przechadzki po lesie w okolicach Chojna natrafił na zwłoki mężczyzny. O swoim odkryciu natychmiast powiadomił policję.
- Decyzją prokuratury ciało zostało zabezpieczone w celu przeprowadzenia sekcji zwłok - mówi Ewelina Grabowa, p.o. oficera prasowego Komendy Powiatowej Policji w Szamotułach.
Szybko udało się ustalić tożsamość denata. To 61-letni mężczyzna, który zaginął 6 lipca - wyjechał z domu swoim samochodem marki volkswagen i od tamtej pory nie było z nim żadnego kontaktu. Po raz ostatni widziano go właśnie w okolicach Chojna.
- Mogę potwierdzić, że to ten mężczyzna. Osoba, która znalazła w lesie jego ciało, natrafiła też na należący do niego samochód - mówi Ewelina Grabowa.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .