W lasach zaroiło się od grzybów. Będzie jeszcze więcej

Jeszcze w sierpniu, kiedy to zwykle rozpoczyna się sezon grzybobrania, w lasach praktycznie nie można było znaleźć grzybów. Powodem była długotrwała susza, która zniszczyła grzybnię. Wrześniowa aura, która przyniosła opady deszczu i poranną rosę sprawiła, że grzybnie odżyły i z tygodnia na tydzień w lasach pojawia się coraz więcej grzybów.

Większość grzybiarzy pisze o wysypie najbardziej popularnych i poszukiwanych grzybów. Tylko nieliczni mówią, że znaleźli jedynie kanie.

W lesie nie brakuje już amatorów grzybobrania, ale grzybów jest tyle, że każdy wychodzi z pełnym wiaderkiem, a kiedy w nim zabraknie miejsca, wrzucają je za koszule, bluzy i w torebki foliowe. O dobrych zbiorach informują grzybiarze z mazowieckiego, pomorskiego i zachodniopomorskiego. Także w Małopolsce można już wybrać się na grzyby, szczególnie w okolicach Krakowa i Nowego Sącza. Na dobre zbiory mogą też liczyć mieszkańcy Mazur i Bieszczad, gdzie lasy słyną z bogatego runa leśnego.

„No istny armagedon, nie dość, że jest wysyp borowików już w pełni to jeszcze masowo wyskakują maślaki i zaczynają koźlaczki. Nazbierałem tyle że musiałem się rozebrać na powrocie i ciąć w bluzę bo nie było miejsca koszu. Grzybiarzy w lesie mega ale każdy coś znajdzie dla siebie” – chwali inny internauta Damian z województwa mazowieckiego.

Grzybiarze mogą liczyć na dobre zbiory: borowików, kozaków, podgrzybków, kurek, maślaków, a także rydzy i kani.

Wrześniowy wysyp grzybów to dopiero początek. Zapowiadany deszczowy tydzień oraz temperatura około 20 stopni Celsjusza na pewno sprawi, że grzyby pojawią się we wszystkich rejonach kraju.

Masz ciekawe fotografie grzybów?

Poinformuj Internautów o tym, co dzieje się w Polsce, na świecie, w Twojej okolicy!