W kopalni w Heilongjiang zginęło 138 górników
Liczba śmiertelnych ofiar niedzielnego
wybuchu metanu w kopalni węgla w północno-wschodnich Chinach
wzrosła do 138 górników. Za zaginionych nadal uznaje się
11 ludzi, znajdujących się w momencie eksplozji pod ziemią.
Wypadek miał miejsce w niedzielę wieczorem w kopalni Dongfeng w prowincji Heilongjiang niedaleko granicy z Syberią. W chwili eksplozji pod ziemią znajdowało się 221 górników - część zdołała się uratować.
W wypadkach górniczych w Chinach ginie rocznie - według oficjalnych statystyk - ok. 6 tys. ludzi. Nieoficjalnie mówi się nawet o 20 tys. ofiarach śmiertelnych każdego roku.
Sytuacji w chińskim górnictwie jak do tej pory nie poprawiły działania władz, zamykających niebezpieczne kopalnie. Tylko w tym roku na terenie całych Chin zamknięto 12 tys. takich kopalni, w większości działających nielegalnie. Część będzie mogła wznowić wydobycie jednakże pod warunkiem ustanowienia odpowiednich warunków bezpieczeństwa pracy.