Nie wahali się ani chwili. Gdy go zobaczyli, wkroczyli do akcji
Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei z Gorzowa uratowali psa błąkającego się po torach. Zwierzę było wystraszone i przemoknięte, a jego życie było zagrożone przez nadjeżdżające pociągi. Dzięki szybkiej interwencji, pies trafił do schroniska, a następnie wrócił do właścicielki.
15.11.2024 | aktual.: 15.11.2024 10:35
Kilka dni temu w Gorzowie doszło do nietypowej interwencji. Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei patrolowali okolice linii kolejowej nr 351, gdy zauważyli psa błąkającego się po torach. Zwierzę było wystraszone i przemoknięte, co wskazywało na to, że zgubiło się właścicielom.
Mundurowi natychmiast podjęli działania, aby uratować zwierzę, które mogło w każdej chwili zginąć pod kołami pociągu. Przeprowadzili go w bezpieczne miejsce, napoili i nakarmili, a następnie przekazali pod opiekę Schroniska Młodolino. Dzięki ich empatii, pies uniknął śmierci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Następnego dnia do schroniska zgłosiła się właścicielka psa. Dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, zwierzę wróciło do swojego domu. Cała sytuacja zakończyła się szczęśliwie, a pies ponownie znalazł się w bezpiecznych rękach.
Podobnie nietypową interwencją popisali się w czwartek 14 listopada strażacy z OSP Stepnica. Wezwani przez mieszkańców do studzienki drogowej po jej otwarciu odkryli małego, wystraszonego kota. Zwierzę udało się uratować.
Źródło: se.pl, Straż Ochrony Kolei