W Kazachstanie bali się powodzi. Oto, co zrobili
W regionie Ałtaju w Kazachstanie pojawiły się obawy związane z powodzią w związku z zamarznięciem rzeki Bukhtarma. Lokalne władze podjęły w tej sytuacji zaskakującą decyzję. Oto, w jaki sposób rozwiązano problem.
W Kazachstanie bali się powodzi. Oto, co zrobili
Nagranie, które pokazuje, w jaki sposób Kazachowie poradzili sobie z lodem na rzece Bukhtarma, stało się hitem mediów społecznościowych. Pokrywa lodu w regionie Ałtaju była tak duża, że zdecydowano się na zastosowanie materiałów wybuchowych - informuje serwis Nexta.
W Kazachstanie bali się powodzi. Oto, co zrobili
Wiosną w tym regionie lód może gromadzić się w miejscach, gdzie rzeka jest dość wąska, przez co istnieje ryzyko powodzi. Woda w tym momencie nie może swobodnie płynąć. Detonacja pomaga w zniszczeniu lodu i udrożnieniu rzeki.
Wideo prezentujące detonację lodu na rzece Bukhtarm podbiło media społecznościowe. Spora część internautów jest pod wrażeniem tego, w jaki sposób Kazachowanie radzą sobie z ryzykiem powodzi. Nagranie porównują do obrazków, jakie można zobaczyć w filmach z Hollywood.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przypadkiem odkrył karty? Prof. Marciniak o "ważnym sygnale" od Putina
Co ciekawe, usuwanie zatorów lodowych na rzece metodą saperską ma miejsce również w innych krajach. Nawet w Polsce działają firmy, które zajmują się tym w sposób profesjonalny. Część osób krytykuje jednak takie metody, zwracając uwagę na to, że użycie materiałów wybuchowych ma negatywny wpływ na życie ryb oraz wodny ekosystem.
Czytaj także:
