ŚwiatW Iraku uprowadzono Japończyka

W Iraku uprowadzono Japończyka

Minister spraw zagranicznych Japonii
Nobutaka Machimura potwierdził w Tokio fakt uprowadzenia w Iraku Japończyka zatrudnionego w zagranicznej firmie ochroniarskiej.

Odpowiedzialność za porwanie wzięło na siebie ugrupowanie Armia Obrońców Sunny, które na swojej stronie internetowej powiadomiło, że uprowadzony to 44-letni Akihiko Saito. W internecie zamieszczono fotografię paszportu Japończyka.

Jak twierdzą porywacze, Japończyk miał pracować w amerykańskiej bazie i kierować jej służbą ochrony. Został uprowadzony w rezultacie zasadzki zastawionej na konwój pojazdów jadących z bazy USA w pobliżu Bagdadu.

Jest on poważnie ranny i wkrótce przekażemy nagranie wideo, na którym występuje - poinformowali w komunikacie porywacze.

Associated Press pisze, że Armia Obrońców Sunny jest rozłamową frakcją ugrupowania Ansar al-Islam, które ma związki z Al-Kaidą.

Od początku działań wojennych w Iraku uprowadzono sześciu Japończyków. Pięciu uprowadzonych w kwietniu roku 2004 wypuszczono, 24-letniemu turyście uprowadzonemu w październiku tegoż roku porywacze obcięli głowę, gdy rząd Japonii odmówił wycofania z Iraku swego liczącego 550 ludzi kontyngentu.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)