Ciechanowscy wielbiciele legendy krakowskiego kabaretu – Piotra Skrzyneckiego, zorganizowali koncert ku jego pamięci. Było nastrojowo i tęsknie, ale też chwilami radośnie i żywiołowo. Kabaret TREMA śpiewał i bawił publiczność, spontanicznie reagującą na każdy przejaw artystycznej działalności.
Hymnem „Koncertu dla Pana Piotra” stała się pieśń Zbigniew Preisnera. - Nigdy nie poznałem Piotra, choć zawsze był moim idolem - mówił podczas imprezy jej pomysłodawca, Wojciech Gęsicki. - W "Piwnicy pod Baranami" udało mu się skupić wokół siebie środowisko krakowskie. Mnie się to nie udało. Środowisko ciechanowskie jest bardzo oporne. Są tu sami indywidualiści, którzy żyją w myśl zasady: "Jeżeli mi się nie udało, to tobie też nie może się udać".
Ciechanowski Tygodnik Powiatowy
(katol./acid)