ŚwiatW. Brytania: nie ma zgody na eutanazję

W. Brytania: nie ma zgody na eutanazję

Izba Lordów, najwyższa instancja sądowa Anglii i Walii, odrzuciła pozew sparaliżowanej kobiety, która chce zgody na własną eutanazję z ręki męża. Kobieta zapowiada skargę do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka w Strasburgu.

30.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29

43-letnia Diane Pretty jest bezwładna od szyi w dół. Porusza się na wózku, nie może mówić i jest odżywiana rurką, natomiast jej sprawność umysłowa nie została zakłócona. Chce umrzeć i domaga się gwarancji niekaralności dla swego męża Briana, by mógł jej dopomóc w "godnej śmierci".

Samobójstwo w Wielkiej Brytanii nie jest karalne, jednak za udzielenie pomocy w odebraniu życia grozi 14 lat więzienia. W czwartek pięciu lordów podtrzymało październikowe orzeczenie sądu niższej instancji (High Court) i orzekło, że sąd nie może zapewnić niekaralności mężowi pani Pretty oraz że taka odmowa nie narusza praw zagwarantowanych w Europejskiej Konwencji Praw Człowieka, na którą powoływali się przed sądem małżonkowie.

Chociaż lord Bingham of Cornhill zaznaczył, że żaden przeciętnie wrażliwy człowiek nie może pozostać obojętny wobec zatrważającego losu Diane Pretty, Izba orzekła, że zadaniem lordów nie jest rozstrzyganie o prawie do umierania, ale stosowanie prawa. (mag)

kobietaeutanazjabrytania
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)