W Bagdadzie uprowadzono 11 żołnierzy
Uzbrojeni napastnicy wtargnęli na iracki wojskowy posterunek kontrolny we
wschodniej części Bagdadu i uprowadzili 11 żołnierzy.
Według policji porywacze podjechali dwoma samochodami, w tym minivanem, przed posterunek w zamieszkanym przez szyitów Mieście Sadra i zabrali z sobą wszystkich żołnierzy, którzy pełnili tam służbę. Z pierwszych doniesień wynika, że nie doszło do strzelaniny.
Nie jest jasne, kto porwał żołnierzy, ale dwumilionowe Miasto Sadra w Bagdadzie stanowi bastion Armii Mahdiego, paramilitarnej organizacji podporządkowanej radykalnemu duchownemu szyickiemu Muktadzie as-Sadrowi.
Do incydentu doszło dzień po ogłoszeniu przez koalicję wielonarodową, że wojska amerykańskie i irackie zabiły 30 bojowników Armii Mahdiego w czasie walk w szyickim mieście Diwanija w południowym Iraku.