Viktor Orban zaszczepi Węgrów Sputnikiem V z Rosji. Wbrew UE
Premier Węgier Viktor Orban - jako jedyny przywódca państw UE - zamierza przeprowadzić szczepienia na COVID-19 rosyjskim preparatem Sputnik V. Unijne agencje nie zarejestrowały szczepionki z Rosji.
Komisja Europejska uważa, że sprowadzanie rosyjskiego Sputnika V przez Węgry to rozbijanie solidarności Unii Europejskiej - podaje RMF FM, powołując się na opinie unijnych urzędników.
- Wspólne zakupy szczepionek były uzgadniane na szczytach UE i spotkaniach ministrów ds. zdrowia - powiedział reporterce stacji rozmówca z Brukseli.
Wskazuje też, że zgodnie z prawem Viktor Orban w nadzwyczajnej sytuacji (a taką jest pandemia) może sprowadzić preparat leczniczy bez zgody europejskiej agencji, ale jego dystrybucja musi być "tymczasowa i ograniczona". W tym kontekście urzędnik z KE ma wątpliwości dotyczące również Polski.
Zobacz też: Koronawirus w Polsce. Grzegorz Schetyna zdumiony słowami Mateusza Morawieckiego
Rozmówca korespondentki RMF FM zastanawiał się, czy "aby premier Orban nie namawia polskich władz do zakupu rosyjskiej szczepionki". Urzędnik przypomina, że Sputnik V może być dystrybuowany tylko na Węgrzech, a nie może trafić do Polski czy Belgii.
Viktor Orban chce zaszczepić Węgrów Sputnikiem V
To wynik wątpliwości unijnych ekspertów co do skuteczności rosyjskiej szczepionki. KE nie podjęła negocjacji z władzami Rosji na temat zakupu preparatu. Nie został on też zarejestrowany przez Europejską Agencję Leków (EMA), bo Moskwa nie złożyła potrzebnych dokumentów.
Komisja Europejska podpisała kontrakty z sześcioma producentami szczepionek. Reuters przekazał we wtorek, że konsorcjum koncernów Pfizer i BioNTech wystąpiło do EMA o warunkową autoryzację ich wspólnej szczepionki. KE ma też umowy z firmami: AstraZeneca, Johnson & Johnson, Sanofi-GSK, Moderna i CureVac.
Źródło: RMF FM