Vaclav Klaus i Bronisław Komorowski o relacjach polsko-czeskich
Czesko-polskie relacje mają przed sobą obiecującą przyszłość i duży potencjał - ocenił prezydent Czech Vaclav Klaus podczas oficjalnego obiadu w Pałacu Prezydenckim. Prezydent Bronisław Komorowski zaznaczył, że nie zawsze łatwe "wykuwanie relacji polsko-czeskich" przyniosło pozytywne efekty.
11.10.2012 | aktual.: 12.10.2012 02:14
Vaclav Klaus w Polsce
Czeski prezydent przyjechał do Polski z oficjalną wizytą. Klaus kończy swą drugą i zarazem ostatnią kadencję. W styczniu przyszłego roku w Republice Czeskiej odbędą się pierwsze bezpośrednie wybory prezydenckie.
Wieczorem w Pałacu Prezydenckim czeska para prezydencka została podjęta oficjalnym obiadem wydanym przez prezydenta Bronisława Komorowskiego i małżonkę Annę.
- Stosunki polsko-czeskie wymagały długotrwałych wysiłków, pracy na rzecz zbudowania przyjaźni. To kucie relacji polsko-czeskich nie przebiegało zawsze łatwo, ale dzisiaj widać dobre jego efekty - powiedział polski prezydent. Przypomniał, że Klaus był w Polsce 13 razy, a on sam spotkał się z nim siedmiokrotnie.
"Coraz bliżej siebie"
Zdaniem Bronisława Komorowskiego o obecnym, dobrym stanie relacji między obydwoma państwami świadczą m.in. sondaże opinii publicznej, które wskazują, że "coraz bardziej się lubimy, cenimy, chcemy być coraz bliżej siebie".
Klaus podkreślił z kolei, że Polska była i jest dla Czech "wyjątkowa ważnym sąsiadem". Jak ocenił, aktualny stan relacji polsko-czeskich jest bardzo pozytywny. - Przeżywamy okres rekordowych obrotów handlowych, wzrasta zakres inwestycji, kwitnie wymiana kulturalna, współpraca transgraniczna, turystyka - wymieniał prezydent Czech.
Jak zaznaczył, cieszy go ten "dwudziestoletni, wznoszący trend we wzajemnych relacjach i wierzy, że on się utrzyma". - Jestem przekonany, że czesko-polskie relacje, które nam wszystkim tak leżą na sercu, mają przed sobą obiecującą przyszłość, duży potencjał - podkreślił Klaus.
- Życzę nam wszystkim, aby ten potencjał został wykorzystany. Życzę nam, abyśmy potrafili nasze wspólne interesy forsować, abyśmy się rozumieli i znajdowali wspólne stanowiska na arenie międzynarodowej - powiedział czeski prezydent.
Wspólny interes
Jak podkreślił, Polska i Czechy powinny "poważnie zajmować się wydarzeniami w UE". Według Klausa, zachowanie własnej waluty pozwoliło Polsce i Czechom stosunkowo skutecznie obronić się przed skutkami kryzysu gospodarczego w UE.
- Nie wierzę, że nasze problemy może rozwiązać za nas potężny sąsiad lub Bruksela. Nie wierzę, że warto za wszelką cenę dążyć do utrzymania narzędzi takich, które jawnie zawiodły i doprowadziły do kryzysu, takie jak wspólna europejska waluta - powiedział. Wyraził przekonanie, że w tej kwestii polskie i czeski interesy są identyczne.
W piątek rano prezydenci Polski i Czech wezmą udział w inauguracji polsko-czeskiego forum gospodarczego w jednym z warszawskich hoteli. Później czeski prezydent wraz z małżonką udadzą się do Krakowa. Czeska para prezydencka zwiedzi tam m.in. Katedrę na Wawelu i złoży kwiaty na sarkofagu pary prezydenckiej Lecha i Marii Kaczyńskich. Po południu spotka się z mniejszością czeską.