Używasz poczty firmowej, uważaj na szefa
Szef ma prawo czytać listy w poczcie elektronicznej podwładnego w czasie jego urlopu, orzekł sąd w Mediolanie. Adres e-mailowy jest osobisty, ale nie zawsze gwarantuje to tajemnicę korespondencji.
Jeżeli ma się pocztę na serwerze firmy, przełożony może skontrolować jej zawartość. Zwłaszcza gdy pracownik jest na urlopie: pod jego nieobecność mogły nadejść jakieś atrakcyjne oferty czy informacje, na które czeka pracodawca.
Sąd oddalił skargę pewnej kobiety, zwolnionej, ponieważ prowadziła prywatną korespondencję ze służbowego adresu. Ta usiłowała zaskarżyć swą firmę za naruszenie jej prywatności.
Z ogłoszonego przed kilkoma dniami raportu głównego inspektora ochrony danych osobowych wynika, że w archiwach włoskich operatorów telefonii komórkowej i stacjonarnej znajduje się 500 mld zapisów rozmów, a także SMS-ów i e-maili. Stawia to Włochów w sytuacji potencjalnych inwigilowanych, uważa inspektor, domagając się od parlamentu nowej ustawy w tej materii. (an)