Uzbekistan: dłuższa kadencja prezydenta?
Mieszkańcy Uzbekistanu - środkowoazjatyckiej republiki powstałej na gruzach ZSRR - gremialnie wzięli w niedzielę udział w referendum dotyczącym przedłużenia kadencji prezydenta.
Choć nie są znane dotąd wyniki głosowania, to komentatorzy polityczni nie mają wątpliwości, że głosujący zaakceptowali propozycję Islama Karimowa, żeby przedłużyć jego kadencję z pięciu do siedmiu lat. Podobny manewr powiódł się już wcześniej - w 1995 r. wydłużono jego prezydenturę o trzy lata.
Jak informują uzbeckie władze, niedzielna frekwencja była wystarczająca, żeby uznać referendum za ważne. Obowiązujący próg 50% został przekroczony już po pierwszych kilku godzinach otwarcia lokali wyborczych. Ostatecznie swoje głosy oddało - według wstępnych informacji - ponad 80% mieszkańców tej republiki.
63-letni Islam Karimow sprawuje pełnię władzy w Uzbekistanie od końca lat 80. - początkowo jako lider komunistyczny, później jako przewodniczący Rady Najwyższej republiki, a następnie, od 1992 r. jako prezydent niepodległego już państwa. (jd)