Uzasadnienie aktu oskarżenia płk. Lesiaka
Oto cała treść ujawnionego dotąd ściśle tajnego uzasadnienia aktu oskarżenia
płk. Jana Lesiaka oskarżonego o inwigilowanie partii przez UOP.
17.10.2006 | aktual.: 17.10.2006 18:41
Uzasadnienie do aktu oskarżenia przeciwko Janowi Lesiakowi z dnia 31 marca 2006 r. w sprawie sygn. V Ds 316/05
Postanowieniem z dnia 15 października 1997 roku prokuratura Okręgowa (wówczas Prokuratura Wojewódzka) wszczęła i przeprowadziła śledztwo w sprawie przekroczenia w 1993 roku uprawnień służbowych wynikających z ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Urzędzie Ochrony Państwa przez funkcjonariuszy tego Urzędu wykonujących czynności służbowe w zespole Inspekcyjno-Operacyjnym Gabinetu Szefa UOP, poprzez podejmowanie działań mających na celu oddziaływanie na znaczenie i wpływy partii politycznych, tj. o przestępstwo z art. 246 par. 1 Kodeksu karnego z 1969 r.
Podstawą wszczęcia śledztwa było pismo z 17 września 1997 r. nr z-0071/I/97 ówczesnego Szefa Urzędu Ochrony Państwa będące w istocie zawiadomieniem o podejrzeniu popełnienia przestępstwa, w którym stwierdzono, iż w szafie stalowej będącej w dyspozycji płk. Jana Lesiaka, pełniącego funkcję Kierownika Zespołu Inspekcyjno- Operacyjnego w Gabinecie Szefa UOP, znaleziono m.in. dokumenty wskazujące na dokonywanie przez niektórych funkcjonariuszy UOP czynności wykraczających poza zakres ustawowych zadań tego Urzędu, w tym i takich, które mogły oddziaływać na kształt życia politycznego w Polsce. W piśmie tym wskazano, że dokumenty te sporządzone zostały głównie w 1993 roku przez płk J.Lesiaka i podległych mu funkcjonariuszy.
Wśród przekazanych Prokuraturze materiałów większość stanowią doniesienia tzw. "osobowych źródeł informacji" o pseudonimach (pseudonimy utajnione przez ABW). Agenci ci przekazywali funkcjonariuszom UOP wiadomości sprowadzające się przede wszystkim do oceny sytuacji politycznej w kraju i w ugrupowaniach prawicowych, tj. "Porozumieniu Centrum", "Ruchu dla Rzeczypospolitej", "Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej", "Polskiej Partii Socjalistycznej" i "Polskiej Unii Socjaldemokratycznej", a także informacje dotyczące przywódców tych ugrupowań i działaczy politycznych, a zwłaszcza Jana Olszewskiego, Lecha i Jarosława Kaczyńskich, Romualda Szeremietiewa, czy Jana Parysa. Wśród dokumentów tych nie było takich, które zawierałyby wyrażone wprost polecenie dla osobowych źródeł informacji pozyskiwania danych dotyczących sfery działalności politycznej, jednak zdaniem zawiadamiającego o przestępstwie, jednorodność przekazywanych informacji wskazuje na realizację długofalowych zadań w zakresie inwigilacji niektórych
ugrupowań politycznych.
Szczególną rolę przypisywano nie mającemu nazwy dokumentowi z dnia 05 maja 1993 r., stanowiącemu załącznik nr 4 do pisma Z-0071/i/97, którego treść może wskazywać na to, że są to wytyczne do prowadzenia działań operacyjnych, wymierzonych przeciwko określonym ugrupowaniom politycznym i dotyczącym sfery oddziaływań politycznych oraz "ocenie niektórych ugrupowań politycznych" z dnia 11 lutego 1993 r. i "notatce dotyczącej zrealizowanych przedsięwzięć operacyjnych w stosunku do niektórych radykalnych ugrupowań politycznych" z dnia 06 sierpnia 1993 r.
Dokument z dnia 11.02.1993 r. zawierał sugestię podjęcia ograniczonych działań operacyjnych wobec wymienionych w nim osób, m.in. J. Olszewskiego, R.Szeremietiewa i J.Kaczyńskiego, przy czym z załączonego do niego pisma przewodniego jednoznacznie wynika, że zapoznali się z nim ówczesny minister spraw wewnętrznych Andrzej Milczanowski i Szef UOP Jerzy Konieczny, którzy uczynili o tym odrębne wzmianki.
Pozostałe dokumenty znalezione w szafie płk. J.Lesiaka i przekazane Prokuraturze mają postać ocen i informacji, przy czym z większością z nich zapoznało się ówczesne kierownictwo UOP i MSW.
W końcowej części zawiadomienia zawarto tezę, iż "odnalezione i zabezpieczone dokumenty uzasadniają podejrzenie, iż płk. Jan Lesiak oraz pracujący pod jego kierownictwem funkcjonariusze Zespołu Inspekcyjno-Operacyjnego w latach 1991-95, za zgodą i wiedzą ówczesnego kierownictwa UOP podejmowali działania w zakresie rozpracowania i dezintegracji wobec istniejących w Polsce niektórych legalnych partii i ugrupowań politycznych. Zdaniem zawiadamiającego tego rodzaju działalność nie mieściła się w granicach ustawowych zadań UOP przewidzianych w ustawie z dnia 06 kwietnia 1990 r. o tym Urzędzie ani też w zakresie działania Zespołu Inspekcyjno-Operacyjnego, co uzasadnia podejrzenie popełnienia przestępstwa określonego w art. 246 par. 1 obowiązującego wówczas kodeksu karnego z dnia 13 kwietnia 1969 roku przez:
- Andrzeja Milczanowskiego, ówczesnego Ministra Spraw Wewnętrznych, nadzorującego Urząd Ochrony Państwa,
- Jerzego Koniecznego, ówczesnego Szefa Urzędu Ochrony Państwa,
- Jerzego Gałęzię, ówczesnego Dyrektora Biura Prezydialnego UOP
- Jana Lesiaka, ówczesnego kierownika Zespołu Inspekcyjno- Operacyjnego Gabinetu Szefa UOP i innych funkcjonariuszy pracujących pod jego kierownictwem. Wraz z zawiadomieniem do Prokuratury przekazano szereg dokumentów:
Jak załącznik nr 1 dołączono oświadczenie Jana Lesiaka z dnia 02 września 1997 r., w którym informował on, iż w jego obecności płk. Kazimierz Stefański i płk. Waldemar Mroziewicz w dniu 25 lipca 1997 r. na polecenie Szefa UOP dokonali przejęcia dokumentów znajdujących się w jego szafie. następnie w dniu 2 września 1997 r. na polecenie płk. M.K. (dane utajnione przez ABW), przewodniczącego zespołu roboczego do analizy materiałów zawartych w szafie, dokonał opracowania informacji z czynności operacyjnych z uwzględnieniem zakresu działań zespołu. W oświadczeniu swym Jan Lesiak stwierdził m.in., że od września 1990 r. pełnił funkcję naczelnika Wydziału Ogólnego w ówczesnym Biurze Prezydialnym UOP. W wydziale tym usytuowana była grupa funkcjonariuszy z doświadczeniem w służbie operacyjnej, która od szefa UOP otrzymywała zadania o charakterze operacyjno- ustaleniowym. Wiosną 1991 r. funkcjonariusze ci uzyskali wiarygodne materiały dotyczące działalności przestępczej kierownictwa spółki Art-B, później wykonywali
czynności w sprawie FOZZ,w ramach której w ich zainteresowaniu pozostawały osoby związane z partią "Porozumienie Centrum". Zespół wyjaśniał również okoliczności opublikowania przez tygodnik NIE tzw. "lojalki" Jarosława Kaczyńskiego oraz fenomen funkcjonowania wśród elit politycznych M.D - A.P. (nazwiska utajnione przez ABW, zapewne chodzi o Marzenę Domaros vel Anastazję Potocką), w którym wykorzystywano informatora o pseudonimie (utajniony przez ABW). Ponadto wyjaśniano okoliczności "zniknięcia" i prowadzono poszukiwania M.K. (utajnione przez ABW, zapewne chodzi o Monikę Kern) pomimo, że sprawa nie była faktycznie zarejestrowana.
Prowadzono również sprawy tzw. pieniędzy "byłej PZPR" oraz przekazania do tygodnika WPROST informacji zbiorczej ze (utajnione przez ABW), która posłużyła za tło do artykułu o rzekomej współpracy Józefa Oleksego z wywiadem Rosji.
Funkcjonariusze Zespołu prowadzili ponadto ustalenia odnośnie wskazania miejsc ukrycia dóbr materialnych i kulturalnych przez wycofujące się wojska III Rzeszy. Jan Lesiak w swoim oświadczeniu podawał, że przy wykonywaniu czynności w opisywanych przez niego sprawach uzyskiwano informacje, które miały znaczenie dla bezpieczeństwa państwa. Przekazywał je swemu kierownictwu służbowemu. Działania Zespołu, a w szczególności ich skuteczność, zostały bardzo przesadnie opisane w sprawozdaniach sporządzonych przez poszczególnych funkcjonariuszy, dlatego też opracowania te zostały zatrzymane przez niego na zasadzie rękopisu.
Drugim z załączników jest wzmiankowana wcześniej "ocena działalności niektórych ugrupowań politycznych" z dnia 11 lutego 1993 r., z którą zapoznał się zarówno Jerzy Konieczny jak i Andrzej Milczanowski. Kopia tego dokumentu przekazana została do dyspozycji Prokuratury jako m.in. załącznik nr 10. W ocenie tej stwierdzono, iż działalność Polityczno-społeczna niektórych polityków wykracza poza ogólnie przyjęte reguły walki politycznej. Dotyczyło to Jarosława Kaczyńskiego i Adama Glapińskiego z "Porozumienia Centrum", Jana Olszewskiego i Romualda Szeremietiewa z "Ruchu dla Rzeczypospolitej", Jana Parysa z "Ruchu III Rzeczypospolitej", Antoniego Macierewicza z "Ruchu Chrześcijańsko- Narodowego - Akcja Polska" oraz kierownictwa "Konfederacji Polski Niepodległej". Zdaniem autora opracowania, politycy ci swoimi działaniami celowo dążyli do rozbicia konstytucyjnych struktur państwa, aby w powstałym chaosie przejąć władzę, wyeliminować znaczących polityków innych partii w konsekwencji ustanowić dyktaturę, przy czym
ich cechą wspólną były przerośnięte ambicje eliminujące samokrytycyzm. W myśl tego dokumentu, największe zagrożenie dla struktur państwa stanowić miała grupa osób związanych z Jarosławem Kaczyńskim i Adamem Glapińskim. Charakteryzowała się ona dużą skutecznością i bezwzględnością poprzez działanie osób związanych ze spółką "Telegraf", które wykorzystując swoje wpływy uzyskiwały pieniądze od przedsiębiorstw, szantażując ich kierownictwa przeprowadzeniem czystki. Opinia w końcowej części formułowała wnioski o podjęciu ewentualnych działań operacyjnych, które powinny mieć bardzo ograniczony zakres. Polegać one miały na ujawnieniu i wykorzystywaniu osobowych źródeł informacji byłej SB w celu infiltracji radykalnych ugrupowań, aktywnym wyjaśnianiu i dokumentowaniu posiadanych już konkretnych danych, wykorzystywaniu posiadanych informacji oraz inspiracji do publikowania artykułów prasowych, aktywnym prowadzeniu rozmów z niektórymi osobami, w celu kamuflowania rzeczywistych źródeł informacji. Załącznikiem nr 3 jest
notatka z dnia 6 sierpnia 1993 r. dotycząca "zrealizowanych przedsięwzięć operacyjnych w stosunku do niektórych radykalnych ugrupowań politycznych". Z dokumentu tego wynika, iż zgodnie z poleceniem kierownictwa UOP przeprowadzono czynności operacyjne mające na celu dezintegrację prawicowych radykalnych ugrupowań politycznych.
W wyniku działań wspólnie z konsultantem o kryptonimie (utajnione przez ABW) z Zarządu Wywiadu uzyskano Informację, że w "Ruchu dla Rzeczypospolitej" występował wyraźny brak konsolidacji między młodymi działaczami z kierownictwem partii. Kongres tej partii, odbywający się w Mińsku Mazowieckim, pogłębił te niekorzystne dla RdR tendencje. Poprzez informatora uzyskano możliwość operacyjnego oddziaływania na Romualda Szeremietiewa, któremu za pośrednictwem tegoż agenta przekazano informację o niezadowoleniu szeregu młodych działaczy partii, podejrzewających Jana Olszewskiego o nielojalność. Spowodowało to wewnętrzne konflikty, a w konsekwencji zawieszenie władz RdR w trzech województwach i ustanowienie Zarządów Komisarycznych. Równolegle zorganizowano kontrolowany kanał przepływu informacji między RdR a UOP za pośrednictwem informatora. W pierwszej fazie funkcjonowania kanał ten wykorzystywany był przez Jarosława Kaczyńskiego i Andrzeja Zalewskiego (prawdopodobnie chodzi o polityka PC Macieja Zalewskiego),
którym przekazywano informacje na temat zainteresowania ich osobami oraz politykami PC zaangażowanymi w tzw. "aferze FOZZ". Przy okazji przekazywano dane obciążające Jana Olszewskiego. Antoniego Macierewicza i i Jarosława Kaczyńskiego co do ich kontaktów agenturalnych w połowie lat 80. i czynności tego typu miały być operacyjnie kontynuowane.
Załącznik nr 4 - to dokument bez tytułu z dnia 5 maja 1993 r., który zawiera 21 punktów- problemów dotyczących partii prawicowych, wskazujących na grupy spraw mających być lub będących w polu zainteresowania UOP. Jako przykładowo można wskazać działania w zakresie wyjaśniania przyczyn konfliktu między Lechem Wałęsą a Jarosławem Kaczyńskim, działalności politycznej, życia intymnego Jarosława Kaczyńskiego, inwestycji PC dokonywanych za pośrednictwem Spółki "Telegraf", aktualnego programu politycznego PC czy związków polityków PC z FOZZ-em, Łódzkim Bankiem Rozwoju, innymi sprawami, które były przedmiotem publikacji w NIE.
Załącznik nr 5 stanowiła informacja Jana Lesiaka z dnia 11 marca 1991 r. z adnotacjami o zapoznaniu się przez Jerzego Gałęzię i Andrzeja Milczanowskiego, dotycząca ocen i opinii prezentowanych przez znanych działaczy lewicy na temat sytuacji społeczno- politycznej w Polsce, opracowana na podstawie relacji informatora. Wynikało z niej, iż kraj wchodził w stan rozkładu, zaś rząd nie panował nad sytuacją. Stan taki spowodowany był przez Lecha Wałęsę, który skonfliktował ze sobą wszystkich, poczynając od osób z własnej kancelarii, poprzez rząd, aż do całego społeczeństwa.
Alternatywą mogło być wprowadzanie stanu wyjątkowego. Przy czym jako niewiadomą oceniono postawę policji i wojska, które mogły nie chcieć angażować się w rozgrywki polityczne przeciwko ludności. W tym czasie OPZZ stawało się coraz silniejszą siłą polityczną. Zdaniem rozmówców Tadeusza Fiszbacha i Mariana Orzechowskiego organizowanie manifestacji przez OPZZ stanowiło jeden z fragmentów przygotowań do obalenia dotychczasowych struktur władzy. Pierwszy etap rozgrywki miał doprowadzić do dymisji Leszka Balcerowicza, a w następnej kolejności celem ataków mieli być Jan Krzysztof Bielecki i Lech Wałęsa.
Załącznik nr 6 to "Informacja o sytuacji w ugrupowaniach lewicowych z dnia 21 marca 1991 r. sporządzona przez agenta o kryptonimie (utajnione przez ABW). Z jego relacji wynika, że Polska Partia Socjalistyczna "schodzi na pozycje lewackie", czego dowodem miałyby być publikacje w redagowanym przez P. Ikonowicza organie tej partii - "Robotniku", a ponadto po ustąpieniu z kierownictwa tej partii J.J.Lipskiego nie dojdzie do rozłamu w jej szeregach. Analizując konfiguracje personalne w ramach PPS oraz informując o kontaktach jej polityków z przedstawicielami "Solidarności Pracy" i "Polskiej Unii Socjaldemokratycznej". (Pseudonim utajniony przez ABW) nie wykluczył możliwości trójstronnego połączenia tych ugrupowań politycznych. W pisemnym omówieniu tego dokumentu, przyjmujący go w lokalu konspiracyjnym płk. Jan Lesiak stwierdził, że (pseudonim utajniony przez ABW) realizuje zadanie kontrwywiadowcze w ugrupowaniach lewicowych, przy czym przekazane przez niego informacje ocenił jako ogólne. Dodatkowo stwierdził, że
niezależnie od pisemnego raportu agent (pseudonim utajniony przez ABW) ustnie powiadomił go, że Gabriel Janowski usiłuje stworzyć silne lobby chłopskie i w tym celu organizuje w swoim mieszkaniu narady z udziałem działaczy organizacji rolniczych oraz parlamentarzystów chłopskich.
Załącznik nr 7 "Informacja dotycząca ocen sytuacji społeczno- politycznej" według informatora (pseudonim utajniony przez ABW) z dnia 25 stycznia 1991 r. Agent w siedmiu punktach przedstawił obraz polskiej sceny politycznej. I tak:
a) w odniesieniu do "obozu wałęsowskiego" wskazał na zmiany personalne. Według jego wiedzy J.Olszewski nie zgodził się na formowanie rządu, którego skład chciał narzucić mu L.Wałęsa, co spowodowało odsunięcie się od niego niektórych współpracowników, np. B.Borusewicza czy K.Łypacewicza a w zamian wzrost znaczenia innych polityków, np. J.Merkla;
b) w odniesieniu do "Socjaldemokracji Rzeczypospolitej Polskiej" oraz "Polskiej Unii Socjaldemokratycznej" (pseudonim utajniony przez ABW) wskazał m.in. na konflikt między W. Cimoszewiczem a A. Kwaśniewskim o przywództwo SdRP, a nadto na niezadowolenie L. Wałęsy z powodu powstania dwu ugrupowań socjaldemokratycznych. Polityk ten miał forować T. Fiszbacha, któremu obiecywał stanowiska państwowe oraz 2-3 teki wiceministrów dla członków jego partii;
c) w odniesieniu do "Porozumienia Centrum" informator wskazał, że ugrupowanie to jest kierowane praktycznie jednoosobowo przez Jarosława Kaczyńskiego, który chce stworzyć jednolitą partię chadecką, kierującą się ku prawicy, ze szczególnym wskazaniem "Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego", kierowanego przez W. Chrzanowskiego. Spowodowało to antagonizmy wewnątrzorganizacyjne, przy czym niektórzy politycy rozważali nawet porozumienie się z SdRP;
d) w doniesieniu do "Polskiej Partii Socjalistycznej" agent wskazał na konflikty wewnętrzne, spowodowane głównie niemożnością skorzystania z funduszy zagranicznych, przy czym próby załagodzenia sporów podejmują funkcjonariusze PPS mieszkający na stałe poza granicami kraju, którzy specjalnie w tym celu przyjeżdżają do Polski. Usiłując dokonać prognozy politycznej (pseudonim utajniony przez ABW) stwierdził, że pełne prognozowanie do końca roku jest niemożliwe, gdyż jest tylko kilka elementów, które są wiadome. Zaliczył do nich:
a) pogłębianie się procesów rozpadowych w "Solidarności", która staje się "rządowymi" związkami zawodowymi; b) umacnianie się pozycji SdRP, któa po przezwyciężeniu wewnętrznego konfliktu pomiędzy W. Cimoszewiczem i A. Kwaśniewskim może liczyć na stałe poparcie 10% elektoratu; c) konflikt pomiędzy Belwederem "tworzącym Super Rząd i Super Sejm" a Parlamentem.
Wychodząc ze znanych mu przesłanek (pseudonim utajniony przez ABW) stwierdza, iż przyszły parlament będzie bardziej zróżnicowany politycznie, przy czym "elementy prowałęsowskie będą mniej liczne niż w obecnym Sejmie i Senacie". Omawiając uzyskaną informację płk. J.Lesiak ocenił ją jako wiarygodną i potwierdzającą dotychczasowe rozpoznanie. Stwierdził jednak równocześnie, że są to spekulacje i oceny wpowiadane przez działaczy PUS.
Podkreślić jednocześnie należy, że z dokumentem tym zapoznał się Minister Spraw Wewnętrznych A.Milczanowski, przy czym "informację" przedstawił mu J.Gałęzia, o czym świadczą zamieszczone w niej adnotacje.
Załącznikiem nr 8 była niepodpisana informacja z dnia 14 stycznia 1993 r., z której wynikało, iż Jarosław Kaczyński celowo wywołał sprawę Mieczysława Wachowskiego, aby jej finał rozegrać przed sądem i aby dodatkowo oskarżyć Wachowskiego o powiązania agenturalne z SB, co miało stworzyć precedens prawny dla ujawnienia zasobów archiwalnych MSW przed generalnym atakiem na Kancelarię Prezydenta RP i jego samego. Dodatkowo poruszana miała być sprawa nie rozliczenia pieniędzy NSZZ "So1idarność" z okresu przewodnictwa przez Lecha Wałęsę temu związkowi. Powołując się na inne źródła miały trwać intensywne poszukiwania jakiegokolwiek śladu plotki (dwie linijki utajnione przez ABW)
Załącznikiem nr 9 była informacja z dnia 9 lutego 1993 r. podpisana przez Jana Lesiaka, który uzyskał wiadomości, iż Adam Glapiński miał powiązania z firmami (dwie nazwy firm utajnione przez ABW) ze Szczecina, których właścicielem był mężczyzna o nazwisku (utajnione przez ABW).
(dwie linijki utajnione przez ABW)
Załącznik nr 10 to notatka służbowa z dnia 23 lipca 1993 r. sporządzona przez mł.insp. A.D. (dane utajnione przez ABW) zawierająca informację na temat pamiętników Romualda Szeremietiewa, przygotowanych do druku. W ocenie A.D. stanowić one miały pracę o charakterze propagandowym nastawioną na zdyskredytowanie przeciwników politycznych, a przede wszystkim prezydenta Lecha Wałęsy oraz sekretarzy Stanu Mieczysława Wachowskiego i Jerzego Milewskiego, wywodzących się z "Unii Demokratycznej" ministrów Janusza Onyszkiewicza i Bronisława Komorowskiego, a nadto lidera KPN Leszka Moczulskiego. Myślą przewodnią całości wspomnień Szeremietiewa była myśl, że w nocy 4 czerwca 1992 r. dokonał się przełom na polskiej scenie politycznej, który pokazał, że wiele autorytetów było jedynie fikcją i imaginacją.
Załącznik nr 11 stanowi niepodpisana informacja z dnia 9 lutego 1993 r. zawierająca dane o działalności politycznej Jana Olszewskiego.
Załącznik nr 12 stanowi niepodpisana informacja z dnia 9 lutego 1993 r. zawierająca dane o działalności politycznej Jarosława Kaczyńskiego.
Załącznik nr 13 stanowi niepodpisana informacja z dnia 9 lutego 1993 r. zawierająca dane o działalności politycznej Lecha Kaczyńskiego.
Załącznik nr 14 to niepodpisana informacja z dnia 11.02.1993 r. zawierająca dane o działalności politycznej Romualda Szeremietiewa.
Załącznik nr 15 to niepodpisana informacja z dnia 09.02.1993 r. zawierająca dane o działalności politycznej Jana Parysa.
Załącznik nr 16 stanowi pismo bez tytułu, daty i podpisu, zawierająca dane - oceny na temat sytuacji politycznej i spraw osobistych Jarosława Kaczyńskiego, ze szczególnym uwzględnieniem cech jego charakteru. Sporządzający pismo uznał go za polityka zdecydowanego i skutecznego, a jednocześnie wskazał jego słabe strony oraz te okoliczności, które powodują, że nie jest on politykiem cieszącym się zaufaniem społecznym. Ponadto ujawnił, że część informacji na temat sytuacji osobistej J.Kaczyńskiego, a zwłaszcza jego zainteresowań, została udzielona przez jego matkę. Załącznik nr 17 to opracowana w Zespole Inpekcyjno-Operacyjnym, niepodpisana "Informacja" z dnia 18 lutego 1993 r. dotycząca idei dekomunizacji w zrozumieniu liderów "Porozumienia Centrum".
W części wstępnej tego dokumentu PC ocenione zostało jako ugrupowanie wyróżniające się radykalną linią polityczną, wyrażającą się ideą dekomunizacji, tj. rozrachunku z przeszłością ujętą w uchwale nr 5 jego Kongresu Założycielskiego, podkreślaną w propagandowych wystąpieniach liderów tej partii.
Zdaniem autora "Informacji" w przeświadczeniu działaczy "Porozumienia Centrum" hasło dekomunizacji stanowi polityczną przeciwwagę tzw. "koncepcji grubej kreski", wylansowanej w roku 1991 przez ówczesnego lidera "Unii Demokratycznej", Tadeusza Mazowieckiego. Odmienność linii politycznej stała się powodem wrogiego nastawienia PC do UD, czego przejawem było określenie przez L.Dorna, wiceprzewodniczącego "Porozumienia Centrum", ówczesnego rządu, utworzonego przez Hanną Suchocką, jako cichej, ale realnej ugody z układem postkomunistycznym. Zdaniem autora pisma dekomunizacja stała się dla polityków PC hasłem abstrakcyjnym, gdyż istnieją pomiędzy nimi poważne rozbieżności co do jego wykładni. Twierdzi on, że liderzy partii chcą "dekomunizować" wszystkich, którzy przeszkadzają im w dojściu do władzy. Potwierdzeniem faktów instrumentalnego traktowania głoszonych haseł miałyby być kontakty czołowych działaczy "Porozumienia Centrum" z osobami, których działalność stała się przedmiotem śledztw, a prowadzone przeciwko
nim sprawy oceniano jako aferowe. Autor pisma omówił kontakty Adama Glapińskiego i Jarosława Kaczyńskiego z dyrektorem Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego Grzegorzem Żemkiem i współpracującym z nim Cliffem Iwanowskim-Pineiro oraz M.Zalewskiego z Andrzejem Gąsiorowskim i Bogusławem Bagsikiem, powiązania (dane utajnione przez ABW) i "Telegrafu" oraz przekazywania pieniędzy przez różne podmioty gospodarcze na rzecz "Porozumienia Centrum". W konkluzji stwierdził, że cyt. "Przytoczone przez nas przykłady funkcjonowania przedstawicieli PC w obszarze polityki i gospodarki wskazują na to, że:
1) populistyczne hasło dekomunizacji wyznacza jedynie pragmatyczną drogę do objęcia władzy, 2) elita PC jako grupa ludzi cynicznych i skorumpowanych zagraża stabilizacji w kraju, a jako ewentualna siła rządząca w Polsce doprowadziłaby do dalszego rozkładu i tak słabych w dobie transformacji ustrojowej struktur państwa.
Załącznik nr 18 to sporządzona w dniu 15 czerwca 1993 r. "Informacja operacyjna" odebrana przez płk J.Lesiaka od informatora o pseudonimie (cała linijka utajniona przez ABW). Agent przedstawił opinię Krzysztofa Łypacewicza, ówczesnego I wicewojewody warszawskiego, który wypowiedział swoje prognozy wyborcze oraz ocenił Waldemara Pawlaka, Leszka Moczulskiego, Mariana Krzaklewskiego i Macieja Jankowskiego oraz NSZZ "Solidarność". Następnie omówił poglądy prof.dr.hab. Bogdana Michalskiego, dyrektora Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Warszawskiego, na temat wyników wyborów oraz sytuację, jaka powstała w "Ruchu dla Rzeczypospolitej", po porozumieniu się zwolenników Jana Olszewskiego ze stronnikami Antoniego Macierewicza. Jako trzeci punkt notatki zawarte jest stanowisko Romualda Szeremietiewa, który stwierdził m.in., że połączenie się J.Olszewskiego i A.Macierewicza spowodowane było wielostronnym naciskiem na stworzenie jednej partii prawicy, a nadto fakt ten umożliwił ich ugrupowaniu przekroczenie progu 5%
podczas wyborów i uzyskanie mandatów poselskich.
Niezależnie od dokumentów, które Szef Urzędu Ochrony państwa gen.bryg. Andrzej Kapkowski, przekazał wraz z zawiadomieniem o przestępstwie do dyspozycji Prokuratury, w szafie, którą dysponował płk. Jan Lesiak, ujawniono również szereg innych materiałów, które przejęto protokolarnie. Ujęto w nim 107 różnych pozycji. Znajdowały się wśród nich:
1) dokument zatytułowany "Członkowie Komitetu Obywatelskiego", sporządzony na 27 kartach i zawierający listę 135 nazwisk; 2) teczka z napisem "Dynastia - zdjęcia rodzinne Lecha Wałęsy", zawierająca notatkę, zdjęcia i maszynopis książki; 3) teczka z napisem "PC Telegraf - Szeremietiew", w której znajdowały się notatki, kserokopie artykułów prawnych, wydruki komputerowe i inne dokumenty, a w tym kartka formatu A-5, posiadająca nadruk "Szef UOP prof.dr hab. Jerzy Konieczny" z datą 06.11.1992 rok i odręcznymi zapiskami o treści: "Szanowny Panie Ministrze w ślad za moją poprzednią korespondencją przesyłam uprzejmie kolejne materiały w tej samej sprawie, z propozycją zapoznania się. Pozostaję z szacunkiem". - Pan Minister Jerzy Konieczny. "Przeczytałem załączone materiały. Dziękuję. Pozostaję z szacunkiem. A.Milczanowski 7.11.1993 r."; 4) obwoluta z napisem (utajnione przez ABW) z zawartością materiałów dotyczących starań o uzyskanie paszportu; 5) teczka pracy agenta (utajnione przez ABW); 6) teczka z napisem
(utajnione przez ABW) zawierająca notatki i informacje operacyjne; 7) teczka z napisem (utajnione przez ABW) zawierająca 113 kart, a w tym "Informację dotyczącą koncepcji rozpracowania problematyki niemieckiej przez UOP", "Informacje dotyczące ocen i opinii prezentowanych przez znanych działaczy lewicy na temat sytuacji społeczno-politycznej w Polsce" z dnia 15.03.1991 r., "Informacje dotyczące sytuacji w ugrupowaniach lewicowych w Polsce" z dnia 21.03.1991 r., "Informacje dotyczące oceny sytuacji społeczno- politycznej wg (dane utajnione przez ABW)" z dnia 25.01.1991 roku oraz prognoza wyborów prezydenckich w Polsce z października 1990 r.; 8) obwoluta - teczka zawierająca 127 kart na temat informacji o układzie sił po1itycznych; 9) obwoluta zawierająca m.in raporty ze spotkań z agentami (utajnione przez ABW), informacje dotyczące Stoczni Gdańskiej i Szczecińskiej, oskarżenie rządu koalicji SLD-PSL oraz informacje operacyjne; 10) obwoluta z napisem (utajnione przez ABW) zawierająca m.in. raporty spotkań z
informatorem (utajnione przez ABW), telegram "Każdy tylko nie Kwaśniewski", niepublikowany wywiad z M.Krzaklewskim oraz wypowiedzi T.Gocłowskiego, J.Olszewskiego, R.Czarneckiego, R.Wierzbickiego, J.Rybickiego i innych; 11) obwoluta z napisem (utajnione przez ABW) zawierająca m.in. notatki dotyczące (utajnione przez ABW) poszukiwania przez (utajnione przez ABW) materiałów kompromitujących M.Wachowskiego i zwolnienia ze służby (utajnione przez ABW); 12) obwoluta z napisem (utajnione przez ABW) zwierająca m.in. notatki z rozmowy z (utajnione przez ABW), informacje operacyjne od informatora o pseudonimie (utajnione przez ABW), notatkę i informacje operacyjne dotyczące instrukcji 0015, notatkę służbową dotyczącą powiązań A.Glapińskiego ze sprawą FOZZ i notatki dotyczące informatora (utajnione przez ABW), szantażowania E.Spychalskiej, informację - wypowiedź L.Millera z dnia 10.12.1993 r., informację z dnia 27.04.1994 r. dotyczącą taktyki działania kierownictwa OPZZ oraz informację operacyjną dotyczącą planowanego
scenariusza rozwoju sytuacji w Polsce wg Dziewulskiego i Millera; 13) obwoluta z napisem (napis ukryty podczas odtajniania akt, bez oznaczenia literowego), zawierająca 99 kart; 14) teczka pracy konsultanta (pseudonim lub nazwisko ukryte podczas odtajniania akt, bez oznaczenia literowego) zawierająca m.in. raporty ze spotkań, informację z dnia 11.03.1996 r. dotyczącą sytuacji politycznej, "wykaz znanych Żydów doprowadzających Polskę do ruiny", informacje operacyjną dotyczącą oceny sytuacji politycznej wg Jerzego Eysmonta z dnia 19.04.1994 r., informację bieżącą dotyczącą PPS, informację dotyczącą sytuacji na lewicy socjalistycznej z dnia 11 maja 1994 r. oraz pisma "Unia Pracy - sytuacja bieżąca" z dnia 18.06.1994 r. oraz kilka informacji zatytułowanych "sytuacja bieżąca"; 15) kserokopia sprawy archiwalnej dotyczącej J. Kaczyńskiego. Ponadto w notatce z przeglądu materiałów wskazano, że z pewnych teczek wyjęto do dalszej analizy "notatkę służbową z dnia 05.11.1992 r. dotyczącą powiązań A. Glapińskiego ze
sprawą FOZZ wraz z pismem Dyrektora BAiJ do płk G. Czempińskiego", pismo Szefa UOP J. Koniecznego z dnia l5.11.1993 roku do Ministra A. Mi1czanowskiego, wydruk komputerowy dotyczący Jarosława i Lecha Kaczyńskich, pismo z dnia 30.09.1992 r. J. Lesiaka do Ministra Spraw Wewnętrznych, kartę z zapisem odręcznym oznaczoną jako stronę 3 oraz "notatkę z dnia 06 sierpnia 1993 r. dotyczącą przedsięwzięć operacyjnych w stosunku do niektórych radykalnych ugrupowań politycznych - na 4 kartach".
Szef Urzędu Ochrony Państwa w dniu 2 lutego 1998 r. przekazał do akt sprawy "Informację dotyczącą sytuacji politycznej na początku marca br. według oceny niektórych polityków w kontekście zagrożeń kontrwywiadowczych". Została ona sporządzona przez L. Lesiaka na podstawie danych, przekazanych mu w dniu 11.03.1996 r. przez konsultanta o pseudonimie (pseudonim lub nazwisko ukryte podczas odtajniania akt, bez oznaczenia literowego). Dotyczy ona sytuacji "na prawicy", ograniczając się do relacji z wypowiedzi R. Szeremietiewa oraz sytuacji "na lewicy", gdzie omawia się m.in. sytuację w "Polskiej Partii Socjalistycznej", ustalenia pomiędzy Alfredem Miodowiczem i Andrzejem Lipskim oraz ocenia osobę Piotra Ikonowicza.
Omawiając sporządzoną notatkę J. Lesiak stwierdził, że nie zawiera ona elementów zasadniczego znaczenia, lecz stanowi materiał ogólnopoznawczy z fragmentami nadającymi się do wykorzystania przy prognozowaniu zagrożeń (budżet) oraz niebezpiecznego, w sensie kontrwywiadowczym stylu życia P. Ikonowicza. Konsultant (pseudonim lub nazwisko ukryte podczas odtajniania akt, bez oznaczenia literowego) - według J. Lesiaka - realizował zadania z zakresu rozpoznania pozasłużbowych kontaktów pracowników UOP z politykami.
Na notatce tej znajduje się podpis (parafa) o cechach graficznych takich, jak w składanych przez ówczesnego Szefa UOP gen. bryg. A. Kapkowskiego. Z pisma p.o. Szefa UOP płk. J. Nóżki z dnia 02.02.1998 r. sygn. Z-049/III/98 wynika nadto, że w materiałach UOP znajduje się informacja operacyjna z dnia 26 marca 1997 r., zawierająca dane o charakterze identycznym do omówionej wyżej "Informacji", przy czym również na niej znajduje się parafa o cechach graficznych odpowiadających podpisom składanym przez A. Kapkowskiego. Szef UOP odmówił udostępnienia tego dokumentu dla potrzeb postępowania przygotowawczego.
W toku śledztwa przesłuchano jako świadków funkcjonariuszy dawnego Urzędu Ochrony Państwa - zarówno pracowników Zespołu Inspekcyjno-Organizacyjnego (łącznie 21 osób), jak też funkcjonariuszy, którzy we wrześniu 1997 r. dokonywali przeglądu materiałów znajdujących się w szafie metalowej płk Jana Lesiaka.
Przesłuchani jako świadkowie pracownicy Zespołu Inspekcyjno-Organizacyjnego m.in. A.G. (dopisane ręcznie, nazwiska lub kryptonimy ukryte podczas odtajniania akt) zeznali, że nie mają wiedzy na temat prowadzenia przez ZIO działań skierowanych przeciwko politykom z ugrupowań prawicowych.
Z zeznania N.H. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) - pracownika ZIO wynikało natomiast, iż nie widział on wcześniej dokumentów znalezionych w szafie płk J. Lesiaka, przy czym świadek ten stwierdził, że notatka z 6.08.1993 r. (oznaczona nr 3) mogła być wytworzona w Zespole celem ustalenia, czy jeden z pracowników nie przekazuje informacji na zewnątrz. N.H. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) wskazał, że podejrzenia te dotyczyły A.D. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt).
Przesłuchany A.D. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) w swoich zeznaniach potwierdził, że sporządził notatkę służbową z dnia 23.07.1993 r. (oznaczona jako załącznik nr 11) i uczynił to na polecenie płk. J. Lesiaka. A.D. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) zeznał ponadto, iż pozostałych dokumentów przekazanych do Prokuratury wcześniej nie widział.
W toku śledztwa przesłuchano również jako świadków osoby opisywane w materiałach ujawnionych w szafie metalowej płk Jana Lesiaka.
Świadek Jarosław Kaczyński w swych zeznaniach zwrócił uwagę na szereg zdarzeń - jego zdaniem potwierdzających inwigilację "Porozumienia Centrum". Zdarzeniami tymi były m.in. najście funkcjonariuszy UOP na Browar w Elblągu, rezygnacja Jerzego Eysmonta z członkostwa w PC na skutek nacisków, dziwne zabiegi wobec sekretarki Barbary Skrzypek (próby umówienia się z nią na ulicy przez nieznanego mężczyznę), przebicie opon w samochodzie, zakłócanie wiecu w Elblągu, zrywanie przez funkcjonariuszy UOP plakatów wyborczych.
J. Kaczyński zeznał ponadto, że w czerwcu 1993 r. b. funkcjonariusz UOP ostrzegał go o tym, że Urząd Ochrony Państwa przygotowuje operację przeciwko niemu i są przygotowywane jakieś fałszywe dokumenty. Jak ustalono funkcjonariuszem tym był W.F. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt), który potwierdził w swych zeznaniach fakt rozmowy z J.Kaczyńskim. Świadek ten zeznał również, iż mógł powiedzieć w/w, że interesuje się nim UOP, ale nie mówił nic konkretnego. W.F. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) podkreślił, iż swoją wiedzę na temat działań UOP czerpał z plotek, gdyż on sam nie był wtajemniczony w prowadzone sprawy.
Przesłuchana jako świadek Barbara Skrzypek potwierdziła podany przez J. Kaczyńskiego fakt podejmowania wobec niej prób umówienia się na ulicy.
Natomiast świadek Jerzy Eysmont zeznał, iż powodem jego odejścia z "Porozumienia Centrum" były nie naciski służb specjalnych, a różnica pomiędzy nim a J. Kaczyńskim co do przyszłego obrazu PC i założeń programowych.
Przesłuchany jako świadek Lech Kaczyński zeznał m.in., że w październiku 1993 r. otrzymał od Stanisława Kostrzewskiego informację o przygotowywaniu prowokacji politycznej wobec Jarosława Kaczyńskiego przez UOP.
Stanisław Kostrzewski przesłuchany na powyższą okoliczność potwierdził przekazanie informacji Lechowi Kaczyńskiemu dodając, iż nie zna mężczyzny, który mu tę informację przekazał. S. Kostrzewski zeznał również, że od tego nieznanego mu mężczyzny dowiedział, się, że J. Kaczyński jest przesłuchiwany na odległość.
Z kolei Jan Parys przesłuchany jako świadek zeznał, że od czerwca 1992 r. nastąpiło szereg zdarzeń wzbudzających jego niepokój. Zdarzeniami tymi były m.in. groźby o podłożeniu bomby w miejscu, gdzie miał występować, awaria - uszkodzenie układ hamulcowego w samochodzie, kradzież jego samochodu, włamanie do siedziby "Ruchu III Rzeczypspo1itej".
Świadek Adam Glapiński zeznał m.in., że na początku 1993 r. celowo poluzowano mu przewody hamulcowe, lecz nie zgłaszał tego faktu na Policji. Ponadto w/w stwierdził, że słyszał od kilku osób - w tym od A.D (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt) w 1997 r. - o inwigilowaniu przez Urząd Ochrony Państwa grupy polityków prawicowych.
Natomiast świadek Romuald Szeremietiew zeznał m.in., iż w 1993 r. były podejmowane próby śledzenia go oraz były podejmowane działania zmierzające do rozbicia "Ruchu III Rzeczypospolitej".
Rumuald Szeremietiew zeznał ponadto, że miał miejsce fakt, iż był informowany o niezadowoleniu młodych działaczy "Ruchu III Rzeczypospolitej" z polityki prowadzonej przez Jana Olszewskiego.
W toku śledztwa przesłuchani jako świadkowie Andrzej Kapkowski i Kazimierz Stefański zeznali, iż wiosną 1997 r. Jan Lesiak proponował A. Kapkowskiemu powtórzenie akcji przeciwko prawicy - akcji podobnej do działań z 1993 r.
Świadkowie ci podkreślili w swych zeznaniach, że J. Lesiak nie przedstawił żadnych szczegółów, natomiast ówczesny szef UOP zakazał podejmowania jakichkolwiek działań.
W dniu 22 maja 2001 r. wydane zostało postanowienie o przedstawieniu Janowi Lesiakowi zarzutu popełnienia przestępstwa z art. 231 par. 1 kk, a następnie przesłuchano go jako podejrzanego. Jan Lesiak nie przyznał się do dokonania zarzucanego mu czynu i w swych wyjaśnieniach podkreślił, że kierowany przez niego Zespół Inspekcyjno-Operacyjny nie rozpracowywał żadnych ugrupowań politycznych, choć przyznał, iż udostępniona dla potrzeb postępowania karnego część dokumentów została wytworzona w jego zespole. J. Lesiak wyjaśnił, że nie gromadził celowo informacji o politykach i ugrupowaniach politycznych, przy czym takie informacje do zespołu wpływały z różnych źródeł. Podejrzany zaznaczył, że informacje pochodzące od osobowych źródeł przedstawił do wiadomości swoim przełożonym choć takiego polecenia nigdy nie otrzymał. Jan Lesiak w swoich wyjaśnieniach podkreślił, że uważał za swój obowiązek sporządzanie ocen działalności niektórych ugrupowań politycznych (np. dokument z 11.02.1993 r.) wskazując, że skoro miał taka
wiedzę to obowiązany był ją przekazać swoim przełożonym. Jednocześnie Jan Lesiak nie był w stanie stwierdzić, czy zakres jego obowiązków uprawniał go do sporządzania takich ocen.
W odniesieniu do "Notatki" z 6.08.1993 r. Jan Lesiak wyjaśnił, iż dokument ten sporządził osobiście, przy czym fakty w nim opisane po części były prawdziwe, a w części zmyślone. Powodem powstania tego dokumentu była potrzeba sprawdzenia jednego z funkcjonariuszy ZIO czy nie przekazuje on informacji politykom z prawicy. J. Lesiak odmówił podania nazwiska funkcjonariusza, którego podejrzewał, jednak z zebranych w toku śledztwa dowodów wynika, że podejrzenia te dotyczyły A.D. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt). Oceniając gromadzone w toku postępowania dowody należy stwierdzić, iż wyjaśnienia Jana Lesiaka co do charakteru funkcjonowania kierowanego przez niego zespołu są niewiarygodne.
Zgodnie z art. 1 ust. 2 ustawy z 6.04.1990 roku o Urzędzie Ochrony Państwa (Dz.U. 1990 r. nr 30, poz.180 z późn.zm.) do zadań UOP należało m.in.:
- rozpoznanie i przeciwdziałanie zagrożeniom godzącym w bezpieczeństwo, obronność, niezależność, całość i międzynarodową pozycję państwa,
- zapobieganie i wykrywanie przestępstw szpiegostwa i terroryzmu oraz innych przestępstw godzących w bezpieczeństwo państwa oraz ściganie ich sprawców,
- zapobieganie i wykrywanie przestępstw godzących w podstawy ekonomiczne państwa oraz ściganie ich sprawców,
- rozpoznawanie i przeciwdziałanie naruszeniom tajemnicy państwowej,
- przygotowywanie dla najwyższych organów władzy i administracji państwowej informacji i analiz istotnych dla bezpieczeństwa państwa.
Swe zadania Urząd realizował przez wyspecjalizowane, wyodrębnione organizacyjnie komórki - jedną z nich był istniejący w ramach Gabinetu Szefa UOP Zespół Inspekcyjno-Operacyjny. Do zadań Zespołu należało wykonanie na zlecenie Szefa UOP szczególnych zadań operacyjno-rozpoznawczych, informacyjnych i analitycznych oraz realizacja zadań inspekcyjno-kontrolnych. Przy realizacji tych zadań (fragment ok. 8 linii tekstu ukryty podczas odtajniania akt).
Z zeznań Jerzego Koniecznego - b. Szefa UOP wynikało, że do zadań Zespołu Inspekcyjno-Operacyjnego należała ochrona państwa przed wpływami obcego wywiadu oraz zagrożenia użycia przemocy, przy czym w tym czasie żadna z legalnie działających partii nie miała opinii ekstermistycznej, zagrażającej ładowi konstytucyjnemu. Podobnie zeznał Konstanty Miodowicz stwierdzając, że żadne z ówczesnych ugrupowań parlamentarnych nie było traktowane jako ekstermistyczne. W tym względzie nie sposób przyjąć zaprezentowanej przez Jana Lesiaka wersji, iż istniała konieczność zbierania informacji na temat prawicowych ugrupowań z uwagi na podejmowanie przez te ugrupowania działań stanowiących zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa.
W wyniku przeszukania szafy metalowej Jana Lesiaka zabezpieczono szereg dokumentów - nigdzie nie zarejestrowanych. Z zeznań A. Kapkowskiego i W. Mroziewicza wynikało, że zabezpieczono całe teczki niezarejestrowanych spraw. W piśmie Szefa UOP z 2.02.1998 roku stwierdzono wprawdzie, iż zespół, którym kierował płk. J. Lesiak mógł w szczególnych przypadkach - za zgodą Dyrektora Gabinetu Szefa UOP odstąpić od rejestrowania niektórych źródeł informacji, jednak żadne przepisy nie przewidywały odstępowania od rejestrowania formalnych procedur operacyjnych. Te szczególne odstępstwa mogły jednak mieć miejsce dopiero od 9.12.1994 r.
Kolejnymi argumentami przeczącymi przyjętej przez Jana Lesiaka wersji, iż sporządzane w ZIO dokumenty były tylko na zżytek Zespołu są ustalenia dokonane w związku z "Notatką dotyczącą zrealizowania przedsięwzięć operacyjnych w stosunku do radykalnych ugrupowań politycznych" z 6.08.1993 r.
Z wyjaśnień J. Lesiaka wynikało, iż dokument ten powstał w celu sprawdzenia lojalności jednego z funkcjonariuszy. Z dowodów zebranych w toku śledztwa wynikało iż podejrzenia te dotyczyły A.D. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt), który jednak dokumentu tego nie widział wcześniej tj. w 1993 r., a po raz pierwszy zapoznał się z nim w trakcie przesłuchania w niniejszej sprawie. Ponadto należy wskazać, iż w świetle udostępnionych dla potrzeb postępowania karnego przepisów Zespół Inspekcyjno-Operacyjny w najistotniejszych sprawach państwa współpracował z innymi komórkami UOP - a więc także w zakresie ochrony kontrwywiadowczej. Niezrozumiałym i nie do przyjęcia jest również stwierdzenie J. Lesiaka, że nie powiadomił on swoich przełożonych o fakcie podejrzeń, gdyż podejrzenia te się nie potwierdziły. W powołanej "Notatce" z 6.08.1993 r. opisana została m.in. operacyjna kombinacja polegająca na wykorzystaniu informatora (nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt, bez
oznaczenia literowego) do przekazania Romualdowi Szeremietiewowi informacji o niezadowoleniu młodych działaczy RdR. Jak zeznał R. Szeremietiew otrzymał on taką informację.
Opisane wyżej dowody wskazują zatem, iż Zespół Inspekcyjno- Operacyjny nie tylko gromadził informacje o politykach. ugrupowaniach prawicowych i lewicowych, ale prowadził również działania w zakresie rozpracowania i dezintegracji niektórych legalnie funkcjonujących partii, przy czym zbierane informacje nie były wykorzystywane w celu ścigania karnego lub ochrony bezpieczeństwa państwa.
Zebrane w toku śledztwa dowody wskazują, iż kierowany przez Jana Lesiaka Zespół Inspekcyjno-Operacyjny podejmował czynności przeciwko ugrupowaniom politycznym od 1991 r. do 26.03.1997 r. (notatka agenta [nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt, bez oznaczenia literowego] dotycząca informacji nt. Piotra Ikonowicza i lewicy).
Z dołączonego do protokołu przesłuchania podejrzanego Jana Lesiaka w dniu 21 listopada 2005 r. wyjaśnienia wynika, że sprawa tzw. "inwigilacji prawicy" była prowokacją ówczesnego ministra koordynatora d/s służb specjalnych - Zbigniewa Siemiątkowskiego. W tej prowokacji, zdaniem J. Lesiaka, pomagali mu Andrzej Kapkowski, Kazimierz Stefański i A.B. (dopisane ręcznie, nazwisko lub kryptonim ukryte podczas odtajniania akt). Prowokacja miała na celu skłócenie wówczas konsolidujących się polityków z różnych ugrupowań prawicowych w partię "Akcja Wyborcza Solidarność", a jednocześnie miała przedstawić Z. Siemiątkowskiego jako polityka praworządnego, propaństwowego i uczciwego.
Czas działania Zespołu kierowanego przez Jana Lesiaka, który podejmował czynności stanowiące przedmiot niniejszego postępowania, zgodnie z ustaleniami poczynionymi w toku śledztwa należy określić w przedziale od 1991 r. do 26.03.1997 r. Zatem objęcie tych działań aktem oskarżenia jest uzasadnione.
Jan Lesiak nie był w przeszłości karany.
Podpisała prokurator Prokuratury Okręgowej w Warszawie mgr Anna Wężyk.