Uwolniono Chińczyka porwanego w Warszawie
Warszawscy policjanci uwolnili uprowadzonego dwa i pół miesiąca temu 36-letniego biznesmena z Chin. Zatrzymano siedmiu mężczyzn mogących mieć związek z tą sprawą.
13.10.2006 | aktual.: 13.10.2006 11:49
Rzecznik prasowy komendy stołecznej policji Mariusz Sokołowski powiedział, że porywacze żądali za uwolnienie uprowadzonego miliona euro. Po trzech tygodniach po uprowadzeniu na policję zgłosiła się żona porwanego. Opowiedziała, że na początku sierpnia, gdy wraz z mężem jechała do pracy ich samochód został zatrzymany przez trzech mężczyzn pod pozorem kontroli policyjnej. Mężczyźni wyciągnęli ich z auta i zmusili do wejścia do stojącego obok busa. Po kilku godzinach sprawcy wypuścili kobietę i zażądali od niej pieniędzy za wypuszczenie jej męża.
Mariusz Sokołowski poinformował, że przestępcy przetrzymywali uprowadzonego w posesji w Ursusie. Wczoraj późnym popołudniem do budynku w trzech stron weszło kilka grup policjantów. Wewnątrz budynku odnaleziono biznesmena przykutego łańcuchem do ściany. Na miejscu policjanci zatrzymali 5 osób. Zabezpieczyli też dwie sztuki broni automatycznej i tysiąc tabletek ekstasy. Dwie kolejne zostały zatrzymane w drodze do Krakowa. Zatrzymani mężczyźni wcześniej na swoim konce mieli kradzieże samochodów.