W sieci jest wielu oszustów, ale jeśli będziemy ostrożni, zakupy powinny się udać - przekonuje Jacek Strzębkowski z portalu Aukcje.org. Podkreśla, że korzystając z internetowych aukcji warto zwracać uwagę na komentarze na temat sprzedawcy. Poza tym powinniśmy uważać na osoby, które unikają kontaktu bezpośredniego. Jeśli na przykład ktoś sprzedaje towar w mieście, w którym mieszkamy, a przy propozycji zakupu osobistego sprzedawca robi wszystko, żeby się nie spotkać, to coś jest nie tak.
Również w przypadku zakupów w internetowym sklepie, koniecznie sprawdźmy, czy można skontaktować się ze sprzedawcą i czy na stronie internetowej sklepu podano jego prawdziwy adres.
Zanim w Internecie wybierzemy gwiazdkowy prezent pamiętajmy, że nie trafi on do nas natychmiast. Na ogół trzeba liczyć się z tym, że na towar musimy poczekać - mówi Jacek Strzębkowski. Twórca portalu o tematyce internetowych aukcji proponuje dokładnie umówić się ze sprzedającym, czy towar może dotrzeć przed przed świętami.
Zanim zapłacimy przy pomocy Internetu zainstalujmy programy antywirusowe i tzw. firewalle czyli programy antyszpiegujące. Przestępcy często w Internecie poszukują naszych danych - ostrzega komisarz Zbigniew Urbański z Komendy Głównej Policji. Przestępcy bez naszej wiedzy instalują programy przechwytujące dane i w ten sposób uzyskują hasło do konta bankowego lub numery karty i pinu.
Policja podkreśla, że na bieżąco sprawdza doniesienia o internetowych oszustach i większość z nich zostaje aresztowana. Sławomir Konieczny z policji z Gorzowa Wielkopolskiego przypomina, że anonimowość w Internecie jest złudna. Dzięki pracy operacyjnej i współpracy z portalami internetowymi policjanci ustalają i zatrzymują podejrzanych sprzedawców.
W poniedziałek gorzowscy policjanci zatrzymali 17-latka, który za pośrednictwem internetu oszukał ponad 300 osób. Oszust poprzez portal aukcyjny wyłudzał pieniądze za towar, który nigdy nie trafiał do odbiorcy. Nastolatek wyłudził od kupujących ponad 7 tys. zł. O jego losie zadecyduje Sąd dla nieletnich.