PolskaUwaga kierowcy: rząd szykuje niemiłą niespodziankę

Uwaga kierowcy: rząd szykuje niemiłą niespodziankę

Zwiększenie uprawnień policji i straży miejskiej do karania kierowców przekraczających przepisy poza drogami publicznymi oraz odholowanie na koszt właściciela pojazdu zaparkowanego w miejscu dla niepełnosprawnych - przewiduje projekt nowelizacji ustawy Prawo o ruchu drogowym.

Uwaga kierowcy: rząd szykuje niemiłą niespodziankę
Źródło zdjęć: © PAP

02.02.2010 | aktual.: 02.02.2010 18:10

Projekt przyjęła Rada Ministrów. Jak podaje Centrum Informacyjne Rządu, uwzględnia on orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego z 2008 r., kwestionujące przepadek ­na rzecz skarbu państwa - bez prawomocnego orzeczenia sądu - pojazdu usuniętego z drogi w wyniku naruszenia przepisów.

W projekcie zaproponowano skrócenie - z 6 do 3 miesięcy - czasu, w jakim starosta ma występować do sądu z wnioskiem o przepadek pojazdu. Sąd orzekałby o przepadku pojazdu w postępowaniu cywilnym w trybie nieprocesowym. Zgodnie z projektem, opłaty za odholowanie i parkowanie usuniętych pojazdów mają stanowić dochód powiatu. Rada Powiatu ma corocznie ustalać w uchwale wysokość opłat za holowanie i parkowanie (przechowywanie) pojazdu.

Projekt zakłada też, że Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej ma udzielać powiatom dotacji w wysokości proporcjonalnej do liczby pojazdów wycofanych z eksploatacji wraków i przekazanych do stacji demontażu.

Zapisano także, że pojazd zaparkowany na miejscu przeznaczonym dla osób niepełnosprawnych będzie odholowywany na koszt właściciela. Pojazdy będą też odholowywane, gdy kierowca zaparkuje na miejscu oznaczonym znakiem "zakaz postoju" lub "zakaz zatrzymywania się", pod którym będzie informacja o usunięciu pojazdu na koszt właściciela.

Jak zaznaczono w komunikacie CIR, "ta zmiana wychodzi naprzeciw postulatom zgłaszanym m.in. przez przedstawicielstwa dyplomatyczne, które nie mogą sobie poradzić z pojazdami nieprawnie zaparkowanymi przed siedzibami ambasad".

Według projektu, jeżeli służby zdecydują o odholowaniu samochodu, a w tym czasie pojawi się na miejscu jego właściciel, to samochód nie będzie odwieziony na parking. Jednak właściciel ponosiłby koszty zorganizowania akcji holowniczej.

Projekt wprowadza też rozwiązania, które umożliwią przekazywanie Komisji Europejskiej raportów o ilości dwutlenku węgla emitowanego przez samochody po raz pierwszy rejestrowane w Polsce.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)