UW wspiera anarchistów? "Pomógł im" zorganizować demonstrację

Władze Uniwersytetu Warszawskiego wpuściły członków skrajnie lewicowej organizacji do sal dydaktycznych. Tam demonstranci przygotowywali transparenty na protest przeciwko projektowi "Zatrzymaj aborcję" - informuje TVP.

Skrajnie lewicowa grupa przygotowywała transparenty na terenie Instytutu Kultury Polskiej UW

Źródło zdjęć: © East News | JACEK DOMINSKI/REPORTER

oprac. Bartosz Goluch

21 marca 2018, 21:25

Sprawa dotyczy Studenckiego Komitetu Antyfaszystowskiego, który jest jednym z organizatorów protestu. Jak donosi TVP, wspomniana grupa skupia anarchistów, anarchosyndykalistów, anarchokomunistów i innych przedstawicieli skrajnej lewicy.

Organizacja używa w swoim logo nazwy "Uniwersytet Warszawski", jednak Biuro Promocji UW twierdzi, że członkowie tej inicjatywy nie uzyskali zgody na posługiwanie się nazwą uczelni w swojej działalności.

Rzeczniczka UW Anna Korzekwa twierdzi, że za wpuszczenie demonstrantów do sal odpowiedzialny jest Instytut Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego. Jak pisze Akcja Studencka, pomieszczenia zostały udostępnione demonstrantom mimo sprzeciwu części studentów.

- Szczególnie oburzające jest to, że sala Uniwersytetu została wykorzystana do promowania postulatów politycznych wzywających do naruszania jednego z podstawowych praw chronionych przez Konstytucję RP, czyli prawa do życia przysługującego każdemu człowiekowi - czytamy na Facebooku organizacji.

Źród: tvp.info