protest studentów

Dziesiątki tysięcy ludzi zgromadziły się w sobotę na ulicach Nowego Sadu, miasta położonego na północy Serbii, aby zablokować wszystkie trzy mosty, w tym jeden na całą dobę. Dokładnie trzy miesiące wcześniej doszło do wypadku, który wywołał falę masowych protestów w całym kraju.

Na stronie wydarzenia "Protest studentów UG" pojawił się post, który wywołał sporo kontrowersji wśród użytkowników portali społecznościowych. Ktoś w imieniu studentów poprosił o wegańskie produkty, karimaty i gry. - To nie jest osoba od nas - zapewnili nas uczestnicy protestu. - Chciał nas tylko w ten sposób wesprzeć - dodają.

Minister nauki i szkolnictwa wyższego broni się przed oskarżeniami studentów, którzy nie zgadzają się z Ustawą 2.0. - Konsultacje trwały przez 2,5 roku i były prowadzone ze wszystkimi grupami akademickimi - mówi Jarosław Gowin.

Władze Uniwersytetu Warszawskiego wpuściły członków skrajnie lewicowej organizacji do sal dydaktycznych. Tam demonstranci przygotowywali transparenty na protest przeciwko projektowi "Zatrzymaj aborcję" - informuje TVP.

Hucznie zapowiadany na środowy wieczór protest miał zgromadzić w największych ośrodkach akademickich w Polsce tysiące studentów. Kto tak naprawdę się na nim pojawił, jaka była frekwencja i dlaczego po zakończeniu protestu internet zalała fala memów? Zobaczcie sami.