Wydanie rozporządzeń wykonawczych do ustawy o podpisie elektronicznym, stworzenie odpowiednich aplikacji komputerowych oraz edukacja to trzy podstawowe kroki jakie dzielą nas jeszcze od powszechnego używania e-podpisu - powiedział * Wirtualnej Polsce* Wiesław Paluszyński, dyrektor Pionu Technologii i Bezpieczeństwa tp.internet.
Zdaniem Paluszyńskiego przeciętny Polak wie stosunkowo dużo o używaniu podpisu elektronicznego i _ jest to na pewno wpływ kampanii, która była prowadzona w związku z podpisaniem ustawy. Problemem jest to, że profesjonaliści mało orientują się jak e-podpis można zastosować. _ Kiedy robiliśmy sondę w jednym z przedsiębiorstw stwierdzono, że to jest bardzo fajna technologia i oni by chcieli żeby dzięki temu podpisowi można było lokalizować np. kierowcę autobusu - powiedział.
Konieczna jest edukacja - podkreślał Paluszyński - bo podpis elektroniczny nie jest panaceum na wszystkie problemy. (reb)
Posłuchaj * rozmowy z Wiesławem Paluszyńskim*