Ustawa antykorupcyjna Kukiza. Sejm zdecydował
Sejm przyjął w piątek tzw. ustawę antykorupcyjną, którą zaproponowali posłowie koła poselskiego Kukiz'15. Posłowie opozycji wstrzymali się od głosu.
Jest decyzja Sejmu w sprawie tzw. ustawy antykorupcyjnej. Jej projekt złożył Paweł Kukiza wraz z posłami koła poselskiego Kukiz'15.
Sejm. Ustawa antykorupcyjna Kukiza przyjęta
Większością 228 głosów Sejm ustawę przyjął. "Przeciw" była jedna osoba, a od głosu wstrzymało się 158 parlamentarzystów.
Jak wynika ze sprawozdania z głosowania Sejmu, większość posłów Koalicji Obywatelskiej oraz Lewicy wstrzymała się od głosu w sprawie tzw. ustawy antykorupcyjnej.
Skandaliczne słowa Grzegorza Brauna w Sejmie. Polityk PiS mówi wprost
Sejm przyjął ustawę antykorupcyjną Kukiza. Burzliwe obrady
- Wspólnie z nimi głosujemy w sprawach personalnych, wspólnie z nimi głosujemy nad Polskim Ładem, a oni w zamian uchwalają nasze ustawy. Nie mam dziś powodów, by podejrzewać, iż PiS nie będzie chciało wywiązywać się z tej umowy, ale gdyby tak postąpiło, to uważam umowę za niebyłą - mówił kilka dni przed posiedzeniem Sejmu Paweł Kukiz.
Obrady nad tzw. ustawą antykorupcyjną wzbudziły wiele emocji. Projektu bronili m.in. posłowie Prawa i Sprawiedliwości, co wytknął im poseł Artur Dziambor z Konfederacji. "Posłowie PiS z mównicy sejmowej dziękują Pawłowi Kukizowi za wprowadzenie pod obrady ustawy antykorupcyjnej. Dobrze, że Bareja żył w innych czasach, dziś byłby ze swoim geniuszem kpiny niestety bezrobotny" - napisał.
Głównym celem ustawy zaproponowanej przez koło poselskie Kukiz'15 jest zaostrzenie kar w stosunku do osób, które były skazane za korupcję. Chodzi m.in. o pozbawianie praw publicznych osób skazywanych za przestępstwa korupcyjne i zakaz zajmowania przez nie stanowisk w spółkach Skarbu Państwa.