USA wysyła kolejne wsparcie do Kijowa. Media ujawniły ukraińską "listę życzeń"
Zgodnie z decyzją prezydenta USA Joe Bidena wkrótce do Ukrainy trafi kolejne amerykańskie wsparcie. Tym razem Kijów ma otrzymać m.in. amunicję oraz samochody terenowe. Jak ujawnił portal Politico, na szczycie ukraińskiej "listy życzeń" znajdują się jednak czołgi i bojowe wozy piechoty.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Jak informuje agencja Reutera, Stany Zjednoczone przekażą Ukrainie kolejny pakiet wsparcia o wartości 725 mln dolarów. USA mają przekazać Kijowowi m.in. amunicję oraz pojazdy wojskowe, w tym popularne samochody terenowe HMMWV.
Ogłoszony pakiet jest już 23. transzą broni przekazanej Ukrainie z zasobów USA. W skład nowego weszły rakiety GMLRS do systemów artylerii rakietowej HIMARS, 23 tys. sztuk amunicji artyleryjskiej 155mm, 500 sztuk naprowadzanych satelitarnie pocisków artyleryjskich Excalibur, 5 tys. pocisków RAAM zawierających miny przeciwpancerne, 5 tys. sztuk broni przeciwpancernej, rakiety przeciwradarowe powietrze-ziemia HARM oraz ponad dwieście pojazdów Humvee.
Opiewający na 725 mln dolarów zestaw broni oznacza, że od 24 lutego USA zadeklarowały się dostarczyć Ukrainie broń o łącznej wartości 17,5 mld dol.
- Będziemy dalej wspierać naród Ukrainy, który broni swojej wolności i niepodległości z niezwykłą odwagą i nieskończoną determinacją. Zdolności, które dostarczamy, są pieczołowicie skalibrowane, by zrobić jak największą różnicę na polu walki na korzyść Ukrainy - oznajmił sekretarz stanu USA Antony Blinken.
Kijów chce czołgów. To priorytet dla Ukrainy
Z kolei jak pisze portal Politico, 300 czołgów i 1000 bojowych wozów piechoty znajduje się na szczycie "listy życzeń" uzbrojenia, o które ubiega się Ukraina. Według portalu, USA zamierzają skupić się jednak na dostarczaniu artylerii, zostawiając kwestię obrony powietrznej Europejczykom.
Według Politico krążąca wśród waszyngtońskich elit lista priorytetowych pozycji dla Ukrainy zawiera m.in. 300 czołgów, 1000 bojowych wozów piechoty BMP, 30 systemów artylerii rakietowej, 250 systemów artyleryjskich kalibru 155mm, oraz ponad 130 radarów.
W porównaniu do poprzednich "list życzeń", brakuje na niej rakiet długiego zasięgu ATACMS - których USA konsekwentnie odmawiają - oraz systemów obrony powietrznej. Według agencji Reutera, nie będzie ich też w nowym pakiecie uzbrojenia dla Ukrainy.
Jak podaje Politico, USA "wydają się pozostawiać przekazywanie obrony powietrznej państwom europejskim, podczas gdy Waszyngton skupia się na wysyłaniu artylerii".
Podczas środowego spotkania grupy kontaktowej ds. obrony Ukrainy, najwyższy rangą dowódca USA gen. Mark Milley stwierdził, że celem jest stworzenie zintegrowanego systemu obrony powietrznej dla Ukrainy na bazie systemów z różnych krajów.
Od tej pory poinformowano o przekazanie amerykańskich zestawów Hawk z Hiszpanii oraz rakiet AMRAAM z Holandii. W tym tygodniu na Ukrainę dotarły już pierwsze niemieckie systemy IRIS-T SLM, zaś wkrótce mają się tam znaleźć również dwie baterie norwesko-amerykańskiego systemu NASAMS.
Zobacz też: Rosyjski internet huczy. Zabici z mobilizacji Putina
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski