USA wprowadziły sankcje przeciwko Rosji za Nawalnego
Jest reakcja USA na próbę otrucia i uwięzienie Aleksieja Nawalnego. Ogłoszono sankcje przeciwko siedmiu przedstawicielom władz Rosji. Jednocześnie we wtorek wchodzą w życie sankcje wobec Rosji nałożone przez UE.
USA i Unia Europejska odpowiadają na próbę otrucia i osadzenie w kolonii karnej przywódcy opozycji antykremlowskiej Aleksieja Nawalnego. Od kilku tygodni zapowiadane sankcje blokują dostęp do aktywów finansowych w Stanach Zjednoczonych siedmiu osobom blisko związanym z prezydentem Rosji Władimirem Putinem.
Sankcje wprowadzone przez Stany Zjednoczone były koordynowane z UE - przekazali wysocy rangą urzędnicy w Waszyngtonie. Nie podano nazwisk osób nimi objętych. Jednak oczekuje się, że lista ta zostanie podana jeszcze we wtorek.
Amerykańskie sankcje są w dużej mierze symboliczne, ale to pierwsze działania nowej administracji wobec Rosji po zatrzymaniu Nawalnego.
Jak przekazuje dziennik "Washington Post", Stany Zjednoczone planują także ukarać Rosję za ubiegłoroczny atak hakerski na amerykańskie instytucje.
Jednocześnie we wtorek wchodzą w życie także sankcje ze strony Unii Europejskiej, które objęły szefa Komitetu Śledczego, prokuratora generalnego Igora Krasnowa, dowódcę Gwardii Narodowej Wiktora Zołotowa i szefa służby więziennej (FSIN) - Alaksandra Kałasznikowa.
Restrykcje polegają na zakazie podróży i zamrożeniu aktywów. Zostały wprowadzone w ramach nowego systemu sankcji UE za łamanie praw człowieka, który został ustanowiony 7 grudnia 2020 roku.
Przypomnijmy, że 20 lutego Moskiewski Sąd Miejski odrzucił apelację złożoną przez obrońców Nawalnego od decyzji sądu niższej instancji o "odwieszeniu" kary więzienia z 2014 roku. Opozycjonista ma spędzić w kolonii karnej około 2,5 roku. W piątek potwierdzono, że Nawalany został wysłany do kolonii karnej.