USA: tajny plan obalenia Husajna
Saddam Husajn (AFP)
Administracja prezydenta USA Georga W. Busha przystąpiła do realizacji tajnego planu obalenia reżimu Saddama Husajna w Iraku - podał w czwartek dziennik USA Today, powołując się na anonimowe źródła rządowe i byłych agentów CIA.
28.02.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Prezydent Bush miał jakoby zaaprobować plan 3 tygodnie temu. Biały Dom i CIA odmawiają potwierdzenia tej informacji, zgodnie z zasadą niekomentowania wiadomości dotyczących wywiadu.
Jak doniósł "USA Today", dyplomaci amerykańscy i agenci CIA w ostatnich miesiącach odwiedzili północny Irak - region zamieszkany przez Kurdów, chronionych przed wojskami Husajna przez samoloty USA i Wielkiej Brytanii.
Może to sugerować, że Waszyngton chce aktywnie poprzeć opozycję kurdyjską w Iraku. CIA próbowała już obalić Saddama Husajna w 1996 r. z pomocą Kurdów, ale akcja się nie powiodła, kiedy ówczesny prezydent Bill Clinton nie udzielił powstańcom wsparcia lotniczego.
Zdaniem Washington Times, rząd USA planuje także zorganizowanie i sfinansowanie największego jak dotychczas spotkania byłych irackich oficerów wojska i służby bezpieczeństwa, którzy uciekli z kraju. Ma ich przybyć około 200. Tematem obrad będą metody usunięcia Husajna i przyszłość Iraku po jego obaleniu. Przedstawiciele Pentagonu ujawnili, że w spotkaniu najprawdopodobniej weźmie udział były szef irackiej Gwardii Narodowej generał Nadżib al-Salihi. Salihi, który dawniej należał do najbliższego otoczenia Saddama Husajna, po przybyciu na Zachód ujawnił światu metody jakimi posługiwały się irackie służby specjalne.
Marcowa konferencja może oznaczać przywrócenie amerykańskich dotacji dla działającego w Londynie opozycyjnego Irackiego Kongresu Narodowego. Głównym zbrojnym ramieniem Kongresu są bojownicy kurdyjscy.
Komentatorzy podkreślają, ze waszyngtońska konferencja nie oznacza szybkiej amerykańskiej akcji militarnej w Iraku. Zanim to nastąpi, Stany Zjednoczone muszą uzyskać poparcie na Bliskim Wschodzie i odbudować zapasy nowoczesnego uzbrojenia. Potrwa to zapewne kilka miesięcy.
Na razie jednak administracja Busha zdecydowała się na sfinansowanie budowy przekaźnika radiowego na kurdyjskich terenach w Iraku , który umożliwi nadawanie antyrządowych audycji.
Przebywający w Sofii sekretarz generalny NATO Lord Robertson ostrzegł Saddama Husajna przed interwencją społeczności międzynarodowej, jeżeli ten zechce pomagać terrorystom z al-Qaedy. Robertson dodał jednak, że nie wie o żadnych zaplanowanych działaniach wojennych przeciwko Irakowi.(IAR,PAP, miz)