USA przyspieszyły tajne rozmowy z talibami
Administracja USA przyspieszyła poufne rozmowy z afgańskimi talibami, rozpoczęte kilka miesięcy temu - podał "Washington Post", powołując się na anonimowe źródła rządowe.
Jak podają zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciele administracji, na których powołuje się dziennik, rozmowy mają ułatwić prezydentowi Barackowi Obamie spełnienie obietnicy rozpoczęcia pod koniec lipca wycofywania wojsk z Afganistanu.
Co najmniej trzy spotkania z wysłannikami talibów odbyły się kilka dni temu w Katarze i w Niemczech. Uczestniczył w nich przedstawiciel tego ugrupowania mający bliski kontakt z jego przywódcą Mohammadem Omarem. Departament Stanu odmawia skomentowania rozmów.
Rozmowy toczą się także przez pośredników, w tym przedstawicieli rządów krajów arabskich i europejskich. Talibowie nalegają jednak na bezpośrednie kontakty z rządem USA. Zaproponowali nawet utworzenie stałego biura w Katarze do takich negocjacji.
Członkowie administracji zapewniają, że ich rozmówcy są rzeczywiście wysłannikami mułły Omara. Pod koniec zeszłego roku, kiedy próbowano zainicjować rozmowy, okazało się, że domniemany reprezentant Omara fałszywie podawał się za jego przedstawiciela.
Przyspieszenie rozmów wiąże się z zabiciem Osamy bin Ladena przez komandosów amerykańskich w Pakistanie. Śmierć przywódcy Al-Kaidy musiała osłabić tę organizację, działającą w sojuszu z talibami.
Z Waszyngtonu Tomasz Zalewski