USA: prasa krytycznie o wojnie w Afganistanie
Dwa czołowe amerykańskie dzienniki New York Times i Washington Post, skrytykowały administrację USA, że prowadząc wojnę w Afganistanie zanadto polega na siłach afgańskich.
Zdaniem komentatorów, opóźnia to schwytanie przywódców terrorystów.
07.01.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
W artykule z 28 grudnia N.Y.T przyznał, że odniesiono dotąd wielkie sukcesy, rozbijając, dzięki bombardowaniom z powietrza, reżim talibów i praktycznie uniemożliwiając al-Qaedzie działalność na terytorium Afganistanu. Minimalne użycie w akcji amerykańskich wojsk lądowych pozwoliło uniknąć własnych strat w ludziach, a także negatywnych skutków ubocznych w postaci spodziewanej wrogiej reakcji w świecie islamu na obecność wojsk USA w muzułmańskim kraju.
Strategia "niskiego ryzyka", czyli jak najmniejszego zaangażowania wojsk USA, miała jednak rozstrzygającą wadę: decyzja, by afgańskie siły sojusznicze ponosiły główny ciężar walk lądowych, mogła pozwolić uciec wielu przywódcom talibów i al-Qaedy, w tym prawdopodobnie Osamie bin Ladenowi - pisze N.Y.T.
Tymczasem schwytanie ich lub zabicie jest jednym z głównych celów wojny, deklarowanych wielokrotnie przez prezydenta Busha.
Identyczną ocenę kampanii wyraził w niedzielę Washington Post.
Poniedziałkowy New York Times informuje również, że Pentagon domaga się zwiększenia swego budżetu o 20 mld dolarów, czyli o około 6% w porównaniu z obecnym, w wysokości 329 mld dolarów.
Ministerstwo Obrony USA naciska na zwiększenie swego budżetu na przyszły rok i mimo recesji jest przekonane, że osiągnie swój cel, w sytuacji wojny z terroryzmem i powszechnego zrozumienia dla potrzeb sił zbrojnych. (an)