USA: ponad 52 mln dolarów zainkasują adwokaci byłych robotników przymusowych
Ponad 52 mln dolarów otrzymają amerykańscy prawnicy reprezentujący byłych pracowników przymusowych i niewolniczych III Rzeszy za swe usługi w prawnej batalii o wypłatę odszkodowań.
15.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jak pisze piątkowy New York Times, jedenastu prawników, którzy reprezentowali pracowników przymusowych w sądach w USA, dostanie po przeszło milion dolarów każdy. Największe honorarium - 6,3 mln dolarów zainkasuje mecenas Melvyn I. Weiss z Nowego Jorku. Drugi na liście wysokości honorarium jest mecenas Michael D. Hausfeld z Waszyngtonu - otrzyma on 5 mln dolarów.
Ogółem 51 adwokatów pracowało w sprawach pozwów, złożonych w sądach przeciw niemieckim koncernom, zatrudniającym w czasie wojny przymusową i niewolniczą siłę roboczą.
Na mocy porozumienia z administracją USA, niemieckie firmy utworzyły wraz z rządem Niemiec fundusz odszkodowawczy wartości około 10 mld marek, z którego wypłacane będą rekompensaty. W zamian przemysł niemiecki uzyskał "pokój prawny", czyli wycofanie pozwów z sądów i immunitet chroniący przed ewentualnymi nowymi pozwami.
Ofiary pracy niewolniczej - głównie więźniowie nazistowskich obozów koncentracyjnych - otrzymają odszkodowania w wysokości ok. 7500 dolarów od osoby, natomiast byli pracownicy przymusowi, w tym wielu Polaków - po 2500 dolarów. Wielu poszkodowanych nie dożyło momentu tego zadośćuczynienia. (ajg)