USA: Po nominacjach do Oscarów

Nominacje do głównej tegorocznej nagrody amerykańskiej Akademii Filmowej - w kategorii najlepszego filmu roku - nie zaskoczyły obserwatorów show businessu w USA. Według części z nich gusty jurorów okazały się "staromodne".

Zdaniem krytyków wypowiadających się w telewizji, spodziewano się wyróżnienia pierwszej części trylogii wg kultowej książki Johna Ronalda Reuela Tolkiena "Władca pierścieni" w reżyserii Petera Jacksona, która poza nominacją za najlepszą produkcję zyskała najwyższe uznanie jurorów jeszcze w 12 innych kategoriach. Jest to jeden z najlepszych wyników w historii Oskarów, w której tylko film "Wszystko o Ewie" w 1950 roku i "Titanic" w 1997 roku dostały więcej nominacji (14).

Na ogół film z największą ilością nominacji zostaje potem uhonorowany Oskarem dla najlepszego filmu roku, ale nie zawsze tak się dzieje i tym razem krytycy przewidują, że najwyższą nagrodę akademii może również otrzymać "Piękny umysł" w reżyserii Rona Howarda, historia genialnego matematyka Johna Nasha (autentyczna postać), który zachorował na schizofrenię.
Dostał on "tylko" osiem nominacji (w tym za najlepszy film), ale obserwatorzy zwracają uwagę, że większość nominacji dla "Władcy pierścieni" to mniej ważne wyróżnienia za techniczne walory, jak efekty specjalne, dźwięk itp. Oba filmy miały wielkie powodzenie wśród widzów, chociaż krytycy oceniali je rozmaicie (zwłaszcza "Piękny umysł" skrytykowano za banalność filmowej formy).

Osiem nominacji zdobył poza tym "Moulin Rouge", z najlepszą produkcją roku włącznie - opowieść o miłości początkującego pisarza do tancerki słynnego paryskiego kabaretu, granej przez Nicole Kidman. Piękną Australijkę nominowano za tę rolę do nagrody w kategorii najlepszej aktorki pierwszoplanowej, podobnie jak Russella Crowe'a, odtwarzającego bohatera "Pięknego umysłu", do Oskara za najlepszą główną rolę męską.

Listę nominowanych w kategorii najlepszego filmu uzupełniają: "Gosford Park" - kolejna zjadliwa satyra Roberta Altmana, tym razem na brytyjskie wyższe sfery - oraz "In the Bedroom" ("W sypialni"), historia małżeństwa w małym amerykańskim miasteczku przeżywającego tragiczną śmierć swego jedynego syna. Odtwarzająca w tym ostatnim filmie główną rolę Sissy Spacek dostała nominację za najlepsze kobiece aktorstwo i - podobnie jak Russell Crowe - uważana jest za faworytkę. Zdaniem obserwatorów z Hollywood, Crowe'owi może tylko zaszkodzić fakt, że Oskara otrzymał już w zeszłym roku za główną rolę w "Gladiatorze".

W sumie jurorzy tradycyjnie wyróżnili przede wszystkim dzieła, które przyniosły znaczne dochody producentom i dystrybutorom, pomijając - w kategorii najlepszego filmu -niektóre utwory mniej kasowe, chociaż lepiej oceniane przez krytyków. Przykładem jest tu w pierwszym rzędzie "Black Hawk Down" ("Helikopter w ogniu") w reżyserii Ridley'a Scotta, który nie został nominowany w najważniejszej kategorii (choć Scotta wyróżniono za reżyserię), i to mimo chwytliwego, zdawałoby się, zwłaszcza ostatnio, tematu wojennego. Film jest półdokumentalną rekonstrukcją tragicznego epizodu z amerykańskiej interwencji wojskowej w Somalii w 1993 roku.

Do piątki nominowanych za najlepszą produkcję nie dostał się także "Mulholland Drive" w reżyserii Davida Lyncha, znakomicie przyjęty i nagradzany w Europie. W USA oceniano go rozmaicie i niektórzy wyrażali nawet zdziwienie, że Lynch otrzymał nominację za reżyserię. Pominięto też interesujący film sensacyjny "Memento" oraz "Człowiek, którego nie było" braci Coenów. Hollywood okazał się nieco staromodny. W nominacjach nie ma nic, co by promowało nowe spojrzenie na film - powiedział telewizji CNN ceniony w USA krytyk magazynu "Rolling Stone", Peter Travis.

Za wydarzenie uznano pierwsze w dziejach Oskarów dwie nominacje dla aktorów afroamerykańskich w kategorii męskiej roli pierwszoplanowej. Otrzymali je: Will Smith za główną rolę w filmie "Ali" (o słynnym bokserze Muhamedzie Ali) i Denzel Washington za rolę trenera w "Dniu próby".
Jako niespodziankę ocenia się natomiast nominację dla Renee Zellweger grającą główną role w filmie "Dziennik Bridget Jones".

Ogłoszenie nagród nastąpi 24 marca w Kodak Theatre w Hollywood.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 31.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 31.10.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Ukraina. Eksplozje przy granicy z Białorusią. Nie żyje pięć osób
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Mówił o zamachu stanu. W poniedziałek dalsze przesłuchania Hołowni
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Maduro szuka wsparcia militarnego. Prosi Rosję, Chiny i Iran
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Trump odrzuca prośbę Orbana. "Ale jest moim przyjacielem"
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
Tajny raport USA: Izrael mógł setki razy złamać prawa człowieka
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
RPO o projekcie ustawy "praworządnościowej". Wskazuje niespójność
Zmarła Elżbieta Penderecka, żona słynnego kompozytora
Zmarła Elżbieta Penderecka, żona słynnego kompozytora
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Trump o testach nuklearnych. "Wkrótce się przekonacie"
Niewybuch przy cmentarzu we Wrocławiu. Wezwano saperów
Niewybuch przy cmentarzu we Wrocławiu. Wezwano saperów
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Przebudowa Białego Domu. Amerykanom nie podobają się plany Trumpa
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy
Decyzja w rękach Trumpa. Media: Pentagon zgodził się na Tomahawki dla Ukrainy