USA: Pierwszy pacjent z nowym modelem sztucznego serca
Sukcesem zakończyła się operacja wszczepienia choremu pierwszego sztucznego serca, które nie jest podłączone do mechanicznych zewnętrznych urządzeń wspomagających - poinformowali we wtorek chirurdzy amerykańscy. Pacjent, ciężko chory na serce, który był bliski śmierci, czuje się dobrze.
Operację przeprowadzili w poniedziałek chirurdzy z Uniwersytetu Louisville. Lekarze oczekują, że sztuczne serce, które dopiero debiutuje, przedłuży życie pacjenta w przybliżeniu tylko o miesiąc. Jednak jest ono znacznie doskonalsze od mechanicznych serc z lat osiemdziesiątych, które były podłączone przewodami i rurkami do aparatury umieszczonej obok chorego.
Nowe sztuczne serce, które waży kilogram i jest wielkości grejpfruta, wszczepia się do ciała pacjenta, tak jak rozrusznik. Tylko źródło zasilania - bateria - znajduje się na zewnątrz ciała - w przyszłości pacjent będzie mógł ją nosić na przykład w kieszeni.
Sztuczne serce, o nazwie AbioCor, ma jednak także własną wewnętrzną baterię wielkości pagera, która może zasilać je przez pół godziny, podczas wymiany czy doładowania baterii zewnętrznej. Operacja trwała siedem godzin. Przeprowadzono ją w Szpitalu Żydowskim (Jewish Hospital) w Louisville. (aka)