USA ograniczają ostrzał Iraku rakietami Tomahawk
Część amerykańskich pocisków samosterujących Tomahawk odpalanych na Irak i lecących nad terytorium Arabii Saudyjskiej spadło na terytorium królestwa, co zmusiło wojskowych USA do ograniczenia tego sposobu atakowania Iraku - podało w sobotę amerykańskie dowództwo.
Pierwsze Tomahawki wystrzelono z okrętów stacjonujących w Zatoce Perskiej (AFP) Generał Victor Renuart powiedział na konferencji prasowej w Katarze, że nie oznacza to, iż Tomahawki w ogóle przestały być stosowane. "W dalszym ciągu używamy Tomahawki na całym teatrze wojennym. Koordynujemy z Saudyjczykami nasze działania, żeby trasy przelotu (pocisków) nie były położone w pobliżu terenów zamieszkałych przez ludność cywilną" - oświadczył Renuart.
Rakiety Tomahawk, z których każda jest warta kilkaset tysięcy dolarów są używane przez lotnictwo i marynarkę wojenną USA zazwyczaj w początkowych fazach wojny do zniszczenia punktów dowodzenia i łączności przeciwnika. Rakiety lecą kilkanaście metrów nad ziemią i są trudne do wykrycia przez radary.(an)
[
]( http://wiadomosci.wp.pl/pisane-ci-pisanie-6039096887997569a ) Skomentuj tę sprawę! Jak długo potrwa wojna? Czy Saddam Husajn zostanie usunięty? Kto go zastąpi? Czy rozbrojenie Iraku jest warte wielu ofiar wśród żołnierzy i ludności cywilnej.
Redakcja wiadomości WP zaprasza Cię do współredagowania naszego serwisu - prześlij nam Twój komentarz dotyczący powyższego tematu.