USA odtajniły dane wywiadu ws. inwazji na Ukrainę. "Mnóstwo informacji"
Stany Zjednoczone podzieliły się zebranymi dotąd danymi wywiadowczymi na temat rosyjskiego ataku na Ukrainę i dalszych planów Kremla z sojusznikami. - Prezydent Biden wrócił do nas i powiedział, że musimy odtajnić jak najwięcej informacji, by zapewnić, że pozostali będą wiedzieli tyle, co my - oznajmił dyrektor Wywiadu Narodowego USA.
Informacje w tej sprawie przekazał w poniedziałek dyrektor Wywiadu Narodowego Avril Haines na konferencji prasowej dotyczącej cyberbezpieczeństwa. Jego słowa cytuje we wtorek stacja CNN.
- Kiedy nasi decydenci, po otrzymaniu informacji wywiadowczych, rozpoczęli rozmowy z sojusznikami, zderzyli się ze ścianą sceptycyzmu - oznajmił Haines. Do tego miało dojść przed wybuchem wojny w Ukrainie, do którego doszło 24 lutego.
USA odtajniło dokumenty ws. ataku Rosji na Ukrainę. "Pozostali będą wiedzieli tyle, co my"
- W konsekwencji prezydent Biden wrócił do nas i powiedział, że musimy odtajnić jak najwięcej informacji, by zapewnić, że pozostali będą wiedzieli tyle, co my. Dzięki temu mieliśmy ponownie wrócić do bardziej konstruktywnych rozmów na temat zaplanowania odpowiedzi na rosyjską inwazję - tłumaczył.
Haines przyznał, że USA "podzieliło się mnóstwem informacji ze swoimi sojusznikami i partnerami", rozwijając przy tym "mechanizm dzielenia się", który może być wykorzystany w przyszłości.
USA uzbroją Ukrainę w HIMARS
Przypomnijmy, że pod koniec maja br. Stany Zjednoczone zatwierdziły dostarczenie Ukrainie systemów artylerii rakietowej HIMARS z kierowanymi pociskami o zasięgu 70 km. Dostawa ma być kwestią tygodni - informował 31 maja "The Wall Strett Journal".
Jak twierdzi "WSJ", choć rakiety, jakie USA planują wysłać Ukrainie - i o które Ukraina od dawna zabiegała - nie są tymi największego zasięgu (do 300 km), to i tak niemal podwoją zasięg dotychczasowych systemów będących w posiadaniu wojsk ukraińskich.
Źródło: PAP
Przeczytaj także: