USA: nie będzie klauzuli 245(i) dla nielegalnych imigrantów
Przyjęcie przez Kongres USA ustawy przedłużającej działanie klauzuli 245(i), która pozwala na zalegalizowanie pobytu w USA bez konieczności opuszczania kraju, jest obecnie niemożliwe - mówiły w Centrum Polsko-Słowiańskim specjalistki od prawa imigracyjnego.
19.11.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Jest nierealistyczne spodziewać się przyjęcia klauzuli - poinformowała ok. 60 osób zgromadzonych na Greenpoincie pracowniczka Biura ds. Obywatelstwa stanu Nowy Jork Krystyna Myssura. Nie w obecnych czasach - dodała.
Krystyna Myssura powiedziała, że uczestniczyła w spotkaniu z imigrantami arabskimi, którzy tak są przestraszeni, że obawiają się masowych deportacji. Przyszło zaledwie 30 Arabów.
Jak wynika z rozmów przeprowadzonych przez "Nowy Dziennik" na spotkaniu w CP-S, Polacy nie są tak zastraszeni, ale wszyscy spodziewają się zaostrzenia imigracyjnych przepisów.
Przed 11 września br. działacze na rzecz nielegalnych imigrantów spodziewali się lada dzień przyjęcia klauzuli 245(i).
Na kilka dni przed tragedią Izba Reprezentantów Kongresu USA przyjęła jedną z jej wersji, potrzebna była jedynie zgoda Senatu. Jedno z głosowań w tej sprawie miało odbyć się właśnie w dniu, w którym dwa samoloty uderzyły w oba gmachy nowojorskiego Światowego Centrum Handlowego.
W CP-S żadna z prowadzących spotkanie - oprócz Myssury uczestniczyła w nim Irina Matiychenko z New York Legal Assistant Group - nie chciała pokusić się o stawianie prognoz. Obie mówiły, że obecnie nie sposób czegokolwiek przewidzieć.
Według danych gubernatora Nowego Jorku George'a Patakiego z przedłużenia klauzuli 245(i) o dodatkowe kilka miesięcy miało skorzystać ponad 200 tys. osób w całym kraju.
Irina Matiychenko z organizacji, która za darmo udziela pomocy imigrantom, powiedziała jednak, że osoby, które zdążyły wysłać papiery w ramach klauzuli 245(i) przed 30 kwietnia br., mogą być spokojne - sprawy te są w toku i nie zostaną przez amerykański Urząd Imigracji zarzucone. Uspokajała też, że osoby, które były umówione na spotkania z urzędnikami INS w tej lub innych sprawach, a data spotkania przypadała np. na 18 września br., dostaną list z urzędu z zawiadomieniem o zmianie terminu na późniejszy.
Zarówno Krystyna Myssura, jak i Irina Matiychenko mówiły, że pomimo zmiany atmosfery wokół imigracji dalej można starać się o sponsorowanie rodzinne lub pracownicze. Ostrzegały jednak, że należy korzystać z pomocy prawnika specjalizującego się w sprawach imigracyjnych, nie agencji, które "robią wszystko". Przypominały, że jeśli osoba ma niepewny status imigracyjny, nie powinna wyjeżdżać ze Stanów Zjednoczonych, gdyż zostanie ukarana zakazem wjazdu do USA na 3-10 lat.
Dla ilustracji Krystyna Myssura przytoczyła historię kobiety-imigrantki, która wyszła za mąż za Amerykanina, miała z nim dwoje dzieci i czekała na uregulowanie swego imigracyjnego statusu. Zanim to nastąpiło, kobieta wraz z rodziną i mężem wyjechała do znajomych do Kanady, a w drodze powrotnej, przy przekraczaniu granicy kobietę zatrzymano i aresztowano. INS prowadzi przeciwko niej sprawę o deportację.
Myssura przedstawiła też szczegóły programu dla imigrantów, którzy nie posiadają ubezpieczenia lekarskiego. Powiedziała, że dla osób z małymi dochodami możliwe jest uzyskanie bezpłatnych świadczeń lekarskich na okres 4 miesięcy w ramach tzw. Disaster Relief Medicaid/FHPlus. (Marek Tomaszewski/pr)