USA: kontrowersje wokół mammografi
Po miesiącach kontrowersji i dyskusji w sprawie skuteczności mammografii w wykrywaniu raka piersi, amerykańska Federalna Służba Zdrowia zdecydowanie zaleciła jej stosowanie. W ubiegłym roku wartość tej metody zakwestionowali naukowcy z Danii, a później także eksperci amerykańscy.
Ministerstwo Zdrowia Stanów Zjednoczonych zgadza się, że mammografia ma pewne wady, ale podkreśla, że jest ona wciąż ważną i skuteczną metodą wczesnego wykrywania raka. Co więcej, obniżono wiek, od którego zaleca się przeprowadzać testy. Do tej pory uznawano, że badaniom powinny poddawać się kobiety powyżej 50. roku życia. Teraz amerykański Resort Zdrowia obniżył ten próg o 10 lat.
Mammografia jest w Stanach Zjednoczonych rutynowym badaniem, któremu poddają się miliony kobiet. Od dawna też pojawiały się głosy, podające w wątpliwość jej skuteczność. Krytycy tej metody wskazywali na duże ryzyko, związane z operacyjnym usuwaniem guzków, które mogłyby nigdy nie spowodować żadnych problemów.
Badania przeprowadzone przez Duńczyków, a potwierdzone przez naukowców amerykańskich, tylko te wątpliwości wzmocniły.
Federalna służba zdrowia zdecydowanie broni mammografii, podkreślając, że kobiety, które regularnie przeprowadzają badania, są średnio o 23% mniej narażone na zgon z powodu raka piersi niż te, które tego nie robią. (and)