ŚwiatUSA boją się nowych ataków terrorystycznych

USA boją się nowych ataków terrorystycznych

Przedstawiciele władz amerykańskich mówili w niedzielę w wywiadach telewizyjnych o groźbie nowych ataków terrorystycznych przeciwko USA.

03.08.2003 17:52

Wcześniej tego dnia nagrany na taśmie magnetofonowej głos rzekomo jednego z liderów Al-Kaidy, Ajmana al-Zawahiriego, ostrzegł Stany Zjednoczone, że zapłacą wysoką cenę jeśli zrobią krzywdę któremuś z więźniów przetrzymywanych w bazie Guantanamo na Kubie.

Minister bezpieczeństwa kraju Tom Ridge powiedział w telewizji NBC, że ostrzeżenia przed atakami terrorystycznymi przekazano wszystkim armatorom żeglugi promowej w Stanach Zjednoczonych. Dzień wcześniej władze amerykańskie zawiesiły bezwizowy tranzyt pasażerów linii lotniczych przez terytorium USA. Ridge podkreślił, że musi jeszcze minąć kilka lat, zanim w USA powstanie system niezbędnych zabezpieczeń przed atakami terrorystycznymi.

Kilka dni temu resort Ridge ostrzegł linie lotnicze, że Al- Kaida planuje nowe zamachy terrorystyczne z użyciem porwanych samolotów.

Prokurator generalny John Ashcroft mówił w niedzielę w telewizji Fox News o "bardzo realnej potencjalnej groźbie" ataków terrorystycznych. Oświadczył, że służby amerykańskie nie zweryfikowały jeszcze autentyczności taśmy z nagraniem lidera Al- Kaidy, ale nie miał żadnych wątpliwości, że ta terrorystyczna organizacja chce znów zaatakować Stany Zjednoczone. Ocenił, że po 11 września 2001 roku Amerykanie udaremnili ponad sto ataków terrorystycznych na całym świecie.

Głos z taśmy, którą odtworzyła telewizja arabska Al Arabija z Dubaju, ostrzegał USA: "Ameryka ogłosiła, że zacznie stawiać przed sądem wojskowym muzułmańskich więźniów w Guantanamo i może skazać ich na śmierć... Przysięgam na Boga, iż krzyżowiec Ameryka zapłaci wysoką cenę za jakąkolwiek krzywdę uczynioną któremuś z zatrzymanych muzułmanów..."

Rzekomy Zawahiri oświadczył także Stanom Zjednoczonym, że "prawdziwa wojna" przeciw nim jeszcze się nie zaczęła, że to, co dotychczas wycierpieli było jedynie "wstępną potyczką".

Zawahiri jest uważany za "prawą rękę" Osamy bin Ladena. Ten egipski okulista założył organizację zbrojną, która próbowała obalić rząd Egiptu w latach 90.

USA przetrzymują ponad 600 osób z 42 krajów jako więźniów w specjalnym obozie w Guantanamo.

Mówiąc o groźbach nowych zamachów, osobistości amerykańskie z prezydentem George''em W. Bushem na czele wyrażają zarazem przekonanie, że zamachy takie zostaną udaremnione. Ashcroft oświadczył, że wybiera się w tym miesiącu z rodziną w podróż zwyczajnym rejsowym samolotem. "Jestem przekonany, że podróże lotnicze są bezpieczne" - powiedział.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)