"Urzędnik nie wprowadził w błąd pracownika Gronkiewicz-Waltz"
Urzędnik wojewody mazowieckiego zaprzeczył informacjom, jakoby miał wprowadzić w błąd pracownika prezydent stolicy Hanny Gronkiewicz-Waltz w sprawie terminu złożenia oświadczeń majątkowych - poinformował rzecznik wojewody mazowieckiego Maksym Gołoś.
29.01.2007 | aktual.: 29.01.2007 18:29
Gronkiewicz-Waltz powiedziała w sobotę w Radiu TOK FM, że pracownik Urzędu Wojewódzkiego wprowadził w błąd jej urzędnika. TOK FM na swoich stronach opublikowało notatkę służbową sporządzoną przez pracownika stołecznego Ratusza Marcina Bębenka po wizycie u urzędnika wojewody Andrzeja Lichańskiego.
W notatce Bębenek opisuje, że 21 grudnia udał się do Tajnej Kancelarii Urzędu Wojewódzkiego "w celu rozwiania wątpliwości" dotyczących terminu złożenia przez prezydent stolicy oświadczeń majątkowych. Na miejscu - jak napisał - zastał Lichańskiego, który "przyjmuje oświadczenia prezydentów, wójtów i burmistrzów miast w województwie mazowieckim".
"Na moje pytanie, kiedy jest ostateczny termin złożenia oświadczeń pan Lichański spytał mnie kiedy pani prezydent została zaprzysiężona. Podałem datę 2 grudnia 2006 r., na co Pan Lichański udzielił mi informacji, iż termin ten wypada w pierwszy dzień Nowego Roku (...) ale żeby było bezpiecznie, jak on to ujął (...), oświadczenia powinny być złożone pomiędzy Świętami Bożego Narodzenia a Nowym Rokiem" - czytamy w notatce Bębenka.
Ponadto Bębenek napisał, że Lichański nie poinformował go o tym, że 22 grudnia mija "w zasadzie termin złożenia oświadczenia dotyczącego małżonka", a także, nie poinformował go, że "są dwie daty od której należy liczyć składanie oświadczeń". (Ostateczny termin mijał 26 grudnia, drugiego dnia Świąt Bożego Narodzenia).
Jak poinformował rzecznik wojewody mazowieckiego Maksym Gołoś, do zakresu obowiązków służbowych pana Lichańskigo nie należy przyjmowanie oświadczeń majątkowych. Na pewno nie było mowy o terminie składania oświadczenia o prowadzeniu działalności gospodarczej przez małżonka pani Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Wojewoda mazowiecki Wojciech Dąbrowski powiedział w sobotę, że wojewodowie nie są zobowiązani przypominać samorządowcom o upływających terminach składania oświadczeń.