Śledztwo w tej sprawie zakończono we wtorek i w najbliższych dniach sporządzony zostanie akt oskarżenia przeciw byłej urzędniczce Grażynie G. i jej mężowi, do którego należało konto. Grozi im kara od roku do 10 lat więzienia - poinformował prokurator Krzysztof Urbańczak.
Do przestępstwa doszło w latach 1995-2003. Sprawa wyszła na jaw, bo urzędniczka pomyliła się, wypełniając druki i inny urzędnik wykrył nieprawidłowości - powiedział prok. Urbańczak.
Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Urzędu Skarbowego w Poznaniu, wobec przełożonych oskarżonej toczy się postępowanie dyscyplinarne mające wyjaśnić, jak mogło dojść do przestępstwa.