Urzędnicy zarabiają więcej mimo kryzysu
Przeciętne wynagrodzenia w ministerstwach zwiększyły się dwa razy szybciej niż w całej gospodarce - pisze "Rzeczpospolita". Gazeta dotarła do raportu kancelarii premiera na temat zarobków w korpusie służby cywilnej.
W ubiegłym roku średnie pensje ministerialnych urzędników zwiększyły się blisko o 11%. Najmniej - o 2% - w resorcie finansów, najwięcej - o ponad 45% - w Ministerstwie Kultury.
Gazeta zwraca uwagę, że wysokie podwyżki dostali także pracownicy resortu rolnictwa, który płaci najlepiej spośród wszystkich ministerstw - średnia pensja wyniosła tam w 2009 roku ponad 7 i pół tysiąca złotych. Najniższe zarobki mają pracownicy Ministerstwa Skarbu Państwa.
Eksperci komentują, że w ostatnich dwóch, trzech latach wynagrodzenia w administracji rosły o wiele szybciej niż w gospodarce. Zwracają też uwagę, że system wynagrodzeń w urzędach jest skomplikowany i nieprzejrzysty dla zatrudnionych.