Urzędnicy z rekomendacji PO płacą na partię
Od wiceprezydenta Warszawy do zastępcy wójta
małej gminy. Wszyscy mają płacić 5% pensji na partyjne konto
PO. Nawet jeśli do partii nie należą - ustaliła "Rzeczpospolita"
30.05.2007 | aktual.: 30.05.2007 08:36
Dziennik zaznacza, że sprawa Samoobrony nie jest odosobniona. Także Platforma Obywatelska chce, żeby urzędnicy z jej mianowania płacili na partię. Uchwała regionu mazowieckiego Platformy mówi wprost o "obowiązkowej darowiźnie" od osób, które sprawują funkcje publiczne "z rekomendacji PO".
Członkowie wszystkich partii płacą składki, ale dodatkowe darowizny za zajmowane stanowisko to co innego.
W ogólnopolskiej instrukcji finansowej Platformy czytamy m.in. "(...) zarząd regionu podejmuje uchwałę o wysokości opodatkowania się osób sprawujących funkcje publiczne z ramienia PO w danym regionie". To zupełnie co innego niż w przypadku Samoobrony. Nie ma mowy o żadnych stanowiskach z konkursu- przekonuje skarbnik i poseł PO Mirosław Drzewiecki.
Jednak na podstawie tego fragmentu instrukcji każdy region Platformy przyjmuje swoją. Dla przykładu w uchwale zarządu regionu mazowieckiego Platformy Obywatelskiej z 20 lutego 2007 roku zapisano: "osoby sprawujące funkcje publiczne z rekomendacji Platformy Obywatelskiej, w tym osoby niebędące członkami PO, zobowiązane są do comiesięcznych darowizn na rzecz partii". Do uchwały dołączony jest załącznik, w którym wymienione są funkcje publiczne, za które trzeba się partii odwdzięczyć. (PAP)