Urzędnicy kradli pieniądze z pomocy społecznej
Sąd aresztował na trzy miesiące dyrektorkę Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Gnieźnie. Według prokuratury, Mirosława S. przywłaszczyła sobie ponad 110 tys. zł pochodzących z zasiłków celowych.
Pani dyrektor przyznawała zasiłki celowe na działalność gospodarzą osobom, które w ogóle nie składały wniosków o zasiłki. Od marca 2000 do czerwca 2001 przyznała 12 takich zasiłków na kwotę ponad 110 tys. zł. Na nasz wniosek sąd aresztował dyrektor ośrodka na trzy miesiące - poinformował we wtorek rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej, Mirosław Adamski.
Miejskie ośrodki pomocy społecznej mogą przyznawać swoim podopiecznym zasiłki celowe na rozpoczęcie działalności gospodarczej. Zasiłek taki wynosi zazwyczaj nieco ponad 9 tys. zł. Mirosława S. przyznała 12 takich zasiłków osobom, które nie były podopiecznymi pomocy społecznej i nie starały się o przyznanie zasiłku. Po uprawomocnieniu się decyzji o przyznaniu zasiłku oskarżona fałszowała podpisy tych osób, a pieniądze przywłaszczała sobie.
Nieprawidłowości w MOPS w Gnieźnie wyszły na jaw po kontroli Regionalnej Izby Obrachunkowej. Okazało się, że część pieniędzy przeznaczone na zasiłki przywłaszczali sobie pracownicy ośrodka, podrabiając dokumenty. Do tej pory prokuratura ustaliła, że na skutek działań urzędników ośrodek stracił ok. 258 tys. zł. Trzem pracownikom ośrodka postawiono zarzuty.(miz)