Urząd Wojewódzki komentuje postanowienie radnych w sprawie al. Kaczyńskiego. "Ta decyzja gloryfikuje system totalitarny"
W Bydgoszczy trwa spór o nazwy ulic. Wojewoda w ramach dekomunizacji przemianował nazwę jednej z nich na al. Lecha Kaczyńskiego, jednak decyzja została cofnięta przez radnych miasta po jednym dniu. Polityk broni swoje ustalenia publikując oświadczenie.
Mikołaj Bogdanowicz zmienił aleję Planu 6-letniego na prezydenta Lecha Kaczyńskiego, z kolei ulica Przodowników Pracy miała się nazywać ul. Bernarda Śliwińskiego. Jednak po niecałej dobie radni z PO i SLD wrócili do starych nazw.
- Nie można pozwolić, żeby dekomunizacja przekroczyła granice absurdu, a to się właśnie dzieje - mówił WP radny Jakub Mendry. Jednak Wojewoda nie zamierza odpuszczać i zapowiedział kroki prawne.
"Przyjmujemy tę decyzję jako niezrozumiałą, godzącą w dobre imię śp. Lecha Kaczyńskiego i śp. Bernarda Śliwińskiego, a także gloryfikującą ustrój totalitarny. Stało się to z wielką szkodą dla wizerunku miasta Bydgoszczy w Polsce i świecie" - brzmi oświadczenie wydane na stronie Urzędu Wojewódzkiego.
Bogdanowicz przypomina, że tzw. ustawa dekomunizacyjna została przyjęta także dzięki głosom opozycji, a zmianę nazw zalecił IPN, który powiązał je z ustrojem totalitarnym.
Źródło: bydgoszcz.uw.gov.pl.