Uroczystości w 60. rocznicę Czerwca'56 w Poznaniu
• Od złożenia kwiatów pod tablicą przy bramie Fabryki Pojazdów Szynowych w Poznaniu rozpoczęły się we wtorek obchody 60. rocznicy Czerwca 1956 r.
• Kulminacją obchodów będzie wieczorna uroczystość przy Pomniku Poznańskiego Czerwca, z udziałem prezydentów Polski i Węgier
• Gościem wydarzenia będzie też Lech Wałęsa
28 czerwca 1956 roku robotnicy Zakładów Cegielskiego, wówczas Zakładów im. Stalina (ZISPO), podjęli strajk generalny i zorganizowali demonstrację uliczną, krwawo stłumioną przez milicję i wojsko. W starciach na ulicach miasta zginęło, według badań IPN, co najmniej 58 osób, a kilkaset zostało rannych.
Uroczystości w rocznicę Czerwca od lat odbywają się w Poznaniu od samego rana, bo protest w ZISPO rozpoczął się o godz. 6., kiedy to pracy nie podjęła załoga W3. Przy tablicy upamiętniającej "robotniczy protest pracowników Fabryki Wagonów" zgromadzili się kombatanci, przedstawiciele władz, partii politycznych, poczty sztandarowe, harcerze i poznaniacy.
Andrzej Jasiński, przewodniczący zakładowej NSZZ "Solidarność" przypomniał dlaczego robotnicy i mieszkańcy Poznania zbuntowali się przeciwko władzy ludowej.
- Ranek 28 czerwca 1956 roku był pozornie podobny do innych, jednak dla pracowników fabryki Cegielskiego, dla mieszkańców Poznania był jedyny i niepowtarzalny. Niepowtarzalny z racji zła i skutków, które ten dzień przyniósł miastu. Ranek czerwca 56 był początkiem buntu pracowników tej fabryki i wielu innych zakładów Poznania, a także odpowiedzią mieszkańców Poznania na złą politykę społeczną, ignorowanie robotników i butę władzy, paradoksalnie nazywającej się władzą ludową. Ten ranek był odpowiedzią na zniewolenie, nietolerancję i utratę godności. Ten ranek to moment, w którym cierpliwości i posłuszeństwo zostało wyczerpane, a załoga fabryki Lokomotyw i Wagonów postanowiła wykrzyczeć głosem swoje krzywdy, na co odpowiedzią władzy ludowej była pogarda i lufy karabinów. To początek zdarzeń, które w wymiarze ludzkim przyniosły ogromną tragedię - dziesiątki zabitych, tysiące rannych i represjonowanych - powiedział Jasiński podczas uroczystości. W Poznaniu zawyły syreny dla upamiętnienia wydarzeń sprzed 60 lat.
We wtorek przed południem będą składane kwiaty w miejscach pamięci, m.in. pod tablicami przy dawnej zajezdni MPK i przy Zakładach Naprawczych Taboru Kolejowego. Nowa tablica pamiątkowa zostanie odsłonięta na gmachu Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Kwiaty zostaną złożone także pod pomnikiem adwokatów-obrońców bohaterów Powstania Poznańskiego Czerwca 1956 r., oraz oskarżonych w procesach politycznych.
W rocznicę Czerwca mieszkańcy Poznania będą mogli wysłuchać okolicznościowej kompozycji "Jazzem we władzę ludową" Macieja Fortuny. Zespół pod wodzą kompozytora przejedzie przez miasto zabytkowym tramwajem, prezentując kompozycję na osiem trąbek, taśmę i urządzenia mobilne m.in. przed Zakładami Cegielskiego.
Centralnym elementem obchodów 60 rocznicy Czerwca będą uroczystości na pl. Adama Mickiewicza, pod Poznańskimi Krzyżami upamiętniającymi zryw robotników. Wezmą w nich udział prezydenci Polski i Węgier. Gościem wydarzenia będzie też Lech Wałęsa.
Wcześniej w kościele Dominikanów odprawiona zostanie msza św. w intencji ofiar Czerwca, z udziałem prymasa Polski abp. Wojciecha Polaka i przewodniczącego KEP, metropolity poznańskiego abp. Stanisława Gądeckiego.
Zwieńczeniem obchodów będzie wieczorne, multimedialne widowisko "Ksenofonia. Symfonia dla Innego", w reżyserii Jana Komasy.