Urlop na Majorce zakończył się tragedią. Nie żyje dwóch turystów
Na hiszpańskiej wyspie Majorka doszło do dwóch tragedii. Na wskutek upadków z dużej wysokości zginęło dwóch turystów. Byli oni na urlopie.
Informacje w tych sprawach przekazała w piątek gazeta "Diario de Mallorca", powołując się na służby medyczne Majorki. W czwartek w hotelu w miejscowości Megaluf zginął 34-letni Brytyjczyk po upadku z siódmego piętra.
Całe to tragiczne zdarzenia zostało sfilmowane. Co więcej, widzieli to hotelowi goście. Na wideo widać jak mężczyzna spada z dużej wysokości przy próbie przejścia z jednego balkonu na drugi.
Zobacz też: Najpierw Kozidrak, teraz Barbara K-Sz. Polityk od Ziobry ostro reaguje
Druga tragedia na Majorce
To jednak nie koniec dramatycznych zdarzeń na Majorce. Do innej tragedii doszło przy jednym z klifów w miejscowości Santa Ponca, z którego skoczył do wody 31-letni wczasowicz z Holandii. W komunikacie czytamy, że w trakcie skoku mężczyzna uderzył w skałę.
Przebieg tego tragicznego zdarzenia zostało sfilmowane przez małżonkę ofiary. Do tego dramatu także doszło w czwartek.
Z kolei w środę hospitalizowanych na Majorce zostało trzech obywateli Szwajcarii po wypadku, do którego doszło podczas jazdy rowerowej w miejscowości Deya. Stan zdrowia jednego z poszkodowanych jest ciężki.
Przeczytaj też:
