Samorządowiec uważa, że Grzegorz Żurawiński, redaktor wówczas "Gazety Wrocławskiej" (obecnie "Słowo Polskie-Gazeta Wrocławska") w jednej ze swoich publikacji przedstawił jego osobę w złym świetle.
Artykuł dotyczył zastosowanych przez burmistrza umorzeń podatków w 2002 r., czyli w roku przeprowadzenia wyborów samorządowych. Burmistrz zapewnia, że umarzał podatki zgodnie z prawem. Dziennikarz utrzymuje, że odmówiono mu informacji, komu i ile darowano. Efektem dociekań był właśnie artykuł, po którym samorządowiec poczuł się obrażony.
Źródło artykułu: 
